Tak zachowali się Kaczorowska i Rogacewicz po "TzG". O tym nagraniu huczy cała Polska

1 dzień temu 3

Media rozpisują się o ostatniej eliminacji z "Tańca z Gwiazdami". Decyzją widzów parkiet opuścił Marcin Rogacewicz z Agnieszką Kaczorowską. Tancerka w czasie pożegnania nie stroniła od kąśliwych uwag, ale na tym nie koniec. Zaraz po wyłączeniu kamer para zrobiła coś, co zszokowało wszystkich.

Zaskakująca eliminacja w "Tańcu z Gwiazdami"

Do finału "Tańca z Gwiazdami" coraz bliżej, a werdykt programu potrafi nieźle zaskoczyć. Tym razem z dalszą rywalizacją pożegnali się Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Para, która wcale nie znajdowała się na dole klasyfikacji bardzo emocjonalnie podeszła do eliminacji. Tancerka nie gryzła się w język podczas ostatnich chwil przed kamerą.

Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i cholernie bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia […] Można żyć szczęśliwie, można żyć po swojemu. Można tańczyć według własnej melodii, a nie cudzej, na własnych zasadach […] Możemy teraz tańczyć tylko dla siebie, kocham cię, skarbie - mówiła.

Jeszcze przed przeczytaniem werdyktu za kulisami "Tańca z Gwiazdami" było gorąco. Osoba z produkcji zdradziła, że Agnieszka Kaczorowska wdała się w niemałą awanturę.

Agnieszka już wtedy wyglądała na zdenerwowaną i przygaszoną. Wiedziała, że to może być koniec jej przygody z programem. Ktoś z produkcji zwrócił jej uwagę na zachowanie za kulisami i wtedy puściły nerwy. Padło kilka ostrych słów, atmosfera zrobiła się bardzo gęsta - zdradza informator portalu Przeambitni.pl

Jak jednak było po zgaszeniu kamer? Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zaskoczyli wszystkich.

Agnieszka Kaczorowska, Marcin Rogacewicz, fot. KAPiF

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz rozpłynęli się po "Tańcu z Gwiazdami"

Kamery Polsatu do samego końca pokazywali splecioną parę na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz nie przerwali uścisku nawet, by pożegnać się z widzami czy innymi uczestnikami konkursu. Co jednak wydarzyło się po wyłączeniu kamer?

Część internautów czekała na wejście live w mediach społecznościowych, gdzie przeprowadzany jest pierwszy wywiad z wyeliminowaną parą. Na świeżo opowiadają oni o emocjach, werdykcie, a także dziękują za dotychczas oddane głosy. Tym razem jednak było inaczej. Niedługo po zakończeniu odcinka produkcja wydała komunikat.

Kochani, emocje są tak wielkie, że dziś nie odbędzie się live z Marcinem i Agą - przekazano.

Jeszcze do niedawna nie było wiadomo, dlaczego para nie zjawiła się na zakulisowym segmencie programu. Teraz jednak w internecie pojawiło się nowe nagranie, które zdradza szczegóły. Tak potraktowali wszystkich w studio.

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zrobili to zaraz po wyłączeniu kamer. Szok!

"Taniec z Gwiazdami" nie kończy się wraz ze zgaśnięciem kamer Polsatu. Później na parkiecie pojawiają się dziennikarze, by przeprowadzić wywiady z jurorami oraz uczestnikami, bliscy, którzy wspierali pary, a także fani, chcący pogratulować faworytom i porozmawiać z gwiazdami. Tak miało być i tym razem, choć Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz widocznie mieli inne plany.

Zaraz po zejściu programu z anteny para zabrała prezenty od sponsora, kwiaty i bez jakiegokolwiek komentarza uciekła z parkietu. Takie zachowanie mogło wyprowadzić z równowagi część fanów, a to przecież za sprawą ich głosów duet zaszedł aż do 7. odcinka programu. W mediach społecznościowych wylała się na nich fala krytyki.

Bezczelni.
Jaki wstyd, żenada roku.
Trochę słabo, przecież uczestnicy nie są winni niczemu.
Taniec się skończył, ale dobre maniery powinny zostać na parkiecie.

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz mogą teraz cieszyć się prywatnością, o którą tak walczyli podczas udziału w "Tańcu z Gwiazdami". Brak wielogodzinnych treningów na pewno pozwoli im lepiej spożytkować wspólny czas.