Tak wygląda nowy partner Dody. Tego przystojniaka chciała schować przed światem

1 dzień temu 6

To zdjęcie rozpaliło sieć! Doda pokazała rolkę z przygotowań do koncertu, ale fani nie skupili się na scenie. Przez przypadek pokazała ekran telefonu a tam zdjęcie! Kim on jest? Zobaczcie.

Doda odchodzi w cień?

Dorota Rabczewska, znana po prostu jako Doda, od blisko trzech dekad jest jednym z najbardziej wyrazistych, a zarazem polaryzujących elementów polskiego show-biznesu. Jej ogromna popularność nie wynika jedynie z sukcesów na scenie, ale także z nieustannych kontrowersji i afer, które przez lata towarzyszyły jej publicznemu wizerunkowi. Szczególnym polem bitwy okazywało się jej życie uczuciowe.

Prasa kolorowa skrupulatnie odnotowywała każde jej miłosne perypetie, które regularnie lądowały na czołówkach tabloidów. Przypomnijmy, że artystka ma na koncie dwa rozwody i kilka naprawdę burzliwych rozstań, a każda nowa relacja zamieniała się niemal w publiczną telenowelę.

Wygląda jednak na to, że ten medialny cykl właśnie się kończy. Doda coraz częściej podkreśla, że zamierza wycofać się z publicznego komentowania sfery osobistej. W rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu", który próbował uzyskać szczegóły jej ostatniego rozstania, Rabczewska wprost stwierdziła, że "wyrosła z komentowania życia prywatnego". Po 40. urodzinach i latach w oku cyklonu, piosenkarka najwyraźniej zamyka drzwi do swojej sypialni przed dociekliwymi mediami. Można odnieść wrażenie, że Doda, zmęczona własną legendą, postanowiła postawić w końcu jasną granicę między sceną a domem.

Co wy macie z tym usilnym zmuszaniem ludzi do posiadania relacji i do tego, żeby się na ten temat wypowiadał? Im bardziej byłabym zakochana, tym bardziej tego nie powiem. Po wszystkich moich sytuacjach w życiu musiałabym być kompletnym debilem bądź atencyjną psychopatką, która by nadal eksponowała swój związek i nadal by o tym mówiła i wystawiała na światło dzienne w nadziei, że co? Że znowu ta osoba tylko na to liczy? Że nie poleci od razu do programu śniadaniowego albo do jakiegoś reality show, bo jest sławna po byciu w związku ze mną? Oczywiście, że nie - mówiła w rozmowie z portalem Kozaczek.

Tak wygląda nowy partner Dody. Tego przystojniaka chciała schować przed światem

Doda weżmie cichy ślub?

Doda, która po dwóch głośnych rozwodach i latach w centrum plotek, zaskoczyła ostatnio wyznaniem na temat swojego życia uczuciowego. W rozmowie z naszą reporterką, Klaudią Lewandowską, artystka wprost przyznała, że trzeci ślub zamierza wziąć z dala od mediów. Okazuje się, że po latach publicznego życia, Doda planuje cichą ceremonię, bez błysku fleszy.

Tak, to by było super (cichy ślub - przyp. red.) Na pewno swój trzeci ślub wezmę cichy — zadeklarowała.

Piosenkarka nie ma wątpliwości: do trzeciego małżeństwa na pewno dojdzie, co potwierdziła stanowczo w wywiadzie. Jednocześnie konsekwentnie nie chciała zdradzić, czy obecnie jej serce jest zajęte. Doda stawia tym razem na pełną dyskrecję, udowadniając, że lekcje z przeszłości ostatecznie zostały odrobione.

Nie, nie zdradzam nic. Absolutnie. Jeżeli ja bym cokolwiek zdradziła, to od razu bym skupiła na sobie, tym bardziej tą tajemniczością uwagę, dlatego odpowiadam lakonicznie ani tak, ani nie, żeby właśnie tej uwagi nie focusować. Mam inne cechy, na które można bardziej zwracać uwagę niż czy mam partnera. To w ogóle nie powinno być wartością dla nie tylko kobiety, ale i mężczyzn — skwitowała.

Ale chyba wygląda na to, że stanie się to szybciej, niż się spodziewamy.

Czy Doda pokazała nowego partnera?

Minęło kilka miesięcy, odkąd Doda ogłosiła koniec z publicznym komentowaniem swojego życia uczuciowego. Wokalistka, zmęczona latami medialnego szumu wokół swoich związków, wydawała się trzymać z dala od plotek. Latem co prawda pojawiły się spekulacje o jej nowym partnerze, wywołane wpisem właścicieli hiszpańskiego apartamentu, ale artystka pozostała niewzruszona.

Tego postanowienia o milczeniu niełatwo jest jednak dotrzymać, zwłaszcza w erze mediów społecznościowych. W środowy wieczór, tuż przed koncertem w Poznaniu, sama Doda niechcący dała prasie nowy materiał do domysłów. Opublikowała krótką rolkę, prezentując się w spódnicy z falbanami i gorsecie z motywem płomieni.

Przez dosłownie kilka sekund nagrania w kadrze pojawił się telefon piosenkarki. Uważni fani i portale natychmiast wychwycili, co znajduje się na tapecie urządzenia. Widniał tam uśmiechnięty brunet z idealnie przyciętym zarostem. Czy to tylko sympatyczny znajomy, czy może jednak dowód, że serce 41-latki znowu jest zajęte? Sieć już huczy od spekulacji. Wygląda na to, że nawet jeśli Doda zamyka usta, to jej własny telefon robi jej medialną robotę i mimochodem zdradza, co dzieje się w jej prywatnym życiu.