Ubezpieczyciel miał odmówić wypłaty odszkodowania za BMW Alpina B7
BMW Alpina B7, którym kierował Sebastian M., było warte milion złotych. Z nieoficjalnych ustaleń "Faktu" wynika, że ojciec Sebastiana M., Jarosław M., wystąpił po wypadku z wnioskiem o wypłatę odszkodowania za samochód, którego był właścicielem. Jak przekazał dziennik, sprawa o odszkodowanie toczyła się dwa lata. Poinformowano, że ostatecznie ubezpieczyciel miał odmówić wypłaty odszkodowania Jarosławowi M.
Przyczyny decyzji ubezpieczyciela
"Fakt" przytoczył informacje uzyskane od osoby znającej kulisy sprawy. Jak przekazano, ubezpieczyciel powołał się na ustalenia Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Według śledczych Sebastian M. miał dokonać nielegalnych modyfikacji w pojeździe swojego ojca. Auto miało przez to stracić fabryczną homologację, co pozwoliło ubezpieczycielowi oddalić roszczenia Jarosława M.
Zobacz wideo Przez 14 lat okradał mieszkania w całym kraju. 72-latek został zatrzymany przez policjantów z Lidzbarka Warmińskiego
Biegli: Na zlecenie Sebastiana M. zniesiono fabryczny ogranicznik prędkości BMW Alpina B7
Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że na zlecenie Sebastiana M. zwiększono moc BMW Alpina B7 i zniesiono fabryczny ogranicznik prędkości, co pozwalało jechać pojazdem z prędkością nawet 300 km/h. Sebastian M. miał również na stałe zamontować w samochodzie antyradar, który zakłócał pracę mierników prędkości stosowanych przez służby podczas kontroli drogowych.
Śmiertelny wypadek na A1
Do zdarzenia doszło w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego we wrześniu 2023 roku. W wypadku, o którego spowodowanie oskarżony jest Sebastian M., zginęło małżeństwo i pięcioletni syn pary. Sebastian M. po wypadku uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. 9 stycznia bieżącego roku Sąd Apelacyjny w Dubaju rozpatrzył pozytywnie wniosek polskiej prokuratury ws. ekstradycji Sebastiana M. Mężczyzna odwołał się od tej decyzji. 7 maja Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich odrzucił odwołanie, dzięki czemu Sebastian M. został sprowadzony do Polski. We wrześniu przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się jego proces.





English (US) ·
Polish (PL) ·