Tajwan uspokaja. Nie musimy bać się tego, co robią Chiny

2 tygodni temu 18

Chiny w związku z wojną handlową z USA postanowiły ograniczyć eksport pierwiastków ziem rzadkich. Ruch ten wywołał zaniepokojenie, ponieważ mowa tu o surowcach potencjalnie niezbędnych, chociażby do produkcji baterii, czy mikroprocesorów. Mogło to się więc negatywnie odbić na rynku elektroniki użytkowej, oraz specjalistycznej, czyli na czymś, od czego współczesny świat jest wręcz uzależniony.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tajwan uspokaja

Okazuje się jednak, że zagrożenie jest znacznie mniejsze, niż pierwotnie zakładano. Ministerstwo Gospodarki Tajwanu w oficjalnym komunikacie podało, że ograniczenie eksportu tych konkretnych pierwiastków nie wpłynie zbytnio na produkcję półprzewodników przez lokalnych producentów. Podkreślono także, że obecnie większość niezbędnych surowców pochodzi z Europy, Japonii i USA, więc chińskie sankcje mają marginalne znaczenie w tej konkretnej kwestii.

Advertisement

Tym samym raczej nie powinniśmy się obawiać, że procesorów na rynku zacznie nagle brakować, a przynajmniej nie z tego konkretnego powodu. Oczywiście należy pamiętać, że poza firmami z Tajwanu produkcją na szerszą skalę zajmuje się także Samsung i Intel. W ich przypadku źródła pozyskiwania surowców nie są znane. Istnieje więc ryzyko, że to właśnie na tych firmach odbije się nowa chińska polityka.

Przeczytaj źródło