Amerykański atak na Iran. Bombowce B-2 Spirit użyły bomb GBU-57 MOP
W sobotę 21 czerwca o godzinie 12:01 czasu lokalnego z Whiteman AFB w Missouri wystartowało 7 bombowców B‑2 Spirit, które według Pentagonu i Defense Scoop niosły łącznie 14 bomb GBU‑57A/B MOP – po dwie w każdym bombowcu – lecąc przez 18 godzin. Tak długo lot był możliwy dzięki kilku tankowaniom w powietrzu.
Bombowiec B-2 Spirit w Whiteman Air Force Base w Missouri. / USAF
O godzinie 2:10 czasu irańskiego (18:40 EDT) w Fordow bombowce zrzuciły 12 bomb MOP, a o 2:30 według oficjalnych danych z Pentagonu dwie kolejne bomby spadły w Natanz. W czasie operacji trwającej tylko 25 minut precyzyjne bomby eksplodowały pod głęboko schowaną infrastrukturą w Fordow i Natanz, co zdjęcia satelitarne Maxar potwierdziły jako znaczne zniszczenia tuneli i szybów.
Skutkiem ataku były całkowite zniszczenia segmentów szybu w Fordo i poważne uszkodzenia podziemnych hal w Natanz, co według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i Pentagonu skutecznie wyłączyło zdolności wzbogacania uranu. Trudno jednak na tę chwilę precyzyjnie określić długookresowe skutki tego uderzenia.
Niszczyciel bunkrów. Po Amerykanom bomba GBU-57?
Bomba GBU-57A/B Massive Ordnance Penetrator powstała jako odpowiedź na narastające zagrożenie ze strony podziemnych instalacji jądrowych i dowódczych Iranu oraz Korei Północnej. Już w latach 2003–2005 amerykański wywiad odnotował znaczące pogłębienie i utwardzenie strategicznych obiektów w Fordo, Kumie i Punggye-ri, które stały się odporne na dotychczasowe bomby penetrujące, takie jak GBU-28. Pentagon formalnie uruchomił projekt MOP w 2007 roku, a program przyspieszono po 2010, gdy ujawniono skalę podziemnych konstrukcji IRGC.
Od początku wiadomo było, że bomba tej klasy nie może być podwieszana pod klasyczne maszyny taktyczne. Masa bomby GBU-57 MOP wynosi 30 000 funtów (ok. 13 600 kg), z czego na samą głowicę przypada 5300 funtów (ok. 2400 kg). Czy to dużo? To wyraźnie więcej niż masa myśliwca F-16 (ok. 8600 kg), F/A-18 Hornet (10 400 kg), F-15C (12 700 kg), czy nawet F-35 (13 300 kg).
Bombowiec B-21 Raider to następca legendarnego B-2 Spirit. Maszyna będzie drugim nosicielem bomb B-57. / USAF
Ze względu na długość przekraczającą 6 metrów oraz specyfikę zrzutu, jedynym operacyjnym nosicielem został bombowiec B-2A Spirit, którego wewnętrzne komory bombowe przystosowano specjalnie do jej transportu. W przyszłości kompatybilność przewidziano także dla bombowca B-21 Raider.
Jak działa bomba GBU-57?
GBU-57A/B to najcięższa konwencjonalna bomba penetrująca, jaką kiedykolwiek opracowano. Jej kadłub wykonano ze specjalnego stopu stali hartowanej o bardzo dużej gęstości i wytrzymałości na ściskanie, co pozwala na przenikanie przez warstwy skalne, gruntowe i zbrojony beton bez wcześniejszego wybuchu. W warunkach rzeczywistych bomba może wniknąć na głębokość przekraczającą 60 metrów ziemi lub ponad 10 metrów betonu o wysokiej klasie odporności, zachowując zdolność do późniejszej detonacji.
Ośrodek atomowy w Fordo, obok zakładów w Natanz i Isfahanie, był celem niedzielnych nalotów amerykańskich wojsk / PAP/EPA / MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT
Głowica bojowa zawiera około 2 700 kg materiału wybuchowego typu AFX-757 o bardzo wysokiej prędkości detonacji i sile rażenia. Energia kinetyczna samej bomby, wynikająca z jej masy i prędkości zrzutu, w połączeniu z efektem implozji wewnątrz celu powoduje nie tylko zniszczenie strukturalne, ale też zawalenie tuneli, odcięcie wentylacji i trwałą degradację obiektu. MOP nie działa przez klasyczne „rozpraszanie odłamków” – jej siła opiera się na masie, penetracji i ciśnieniu.
Właśnie te cechy sprawiają, że GBU-57 była jedyną bronią zdolną do zniszczenia ultrachronionych instalacji, takich jak Fordo, położonych ponad 80 metrów pod skałą wapienną. 21 czerwca 2025 roku byliśmy świadkami historycznego, pierwszego bojowego użycia tej potężnej broni. Czy udało jej się dokonać znacznych i nieodwracalnych zniszczeń? Tego zapewne dowiemy się dopiero w najbliższych miesiącach.