Szymon Hołownia: Wielokrotnie sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu

5 dni temu 11

- Wielokrotnie proponowano, sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Szymon Hołownia, odnosząc się do sytuacji związanej z zaprzysiężeniem prezydenta elekta Karola Nawrockiego. - Uniknęliśmy rozpadu państwa - dodał marszałek Sejmu.

- Z wyborami prezydenckimi sprawa jest prostsza od strony formalnej paradoksalnie. Wyborom prezydenckim przysługuje domniemanie ważności, a więc one są ważne od momentu ogłoszenia wyniku przez PKW, o ile ktoś nie stwierdzi ich nieważności. Ponieważ nie nastąpiło stwierdzenie nieważności, w związku z powyższym należy zaprzysiąc prezydenta - powiedział marszałek Sejmu w Polsat News.

Szymon Hołownia o sytuacji po wyborach: Proponowano mi zamach stanu

Hołownia zapytany o różnego rodzaju sugestie, które padały w jego kierunku po zwycięstwie Karola Nawrockiego, odpowiedział, że "proponowano mu zamach stanu".

- Wielokrotnie proponowano mi, sugerowano, rozpytywano mnie czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu, bo do tego się to sprowadza - skomentował Hołownia.

Zapytany o konkretne nazwiska stwierdził, że "przyjdzie czas, że będziemy o tym rozmawiać".

- Zamachu stanu ze mną się nie zrobi. Nie głosowałem na Karola Nawrockiego, to nie był mój kandydat, natomiast jako marszałek Sejmu jestem zobowiązany uszanować wole większości wyborców, odebrać przysięgę od prezydenta, zapewnić ciągłość zwierzchnictwa sił zbrojnych, władzy w Polsce i rozmawiać z prezydentem, z którym mamy rozbieżne poglądy na bardzo wiele spraw - podkreślił. 

Artykuł jest aktualizowany...

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło