Szymon Hołownia liczy na posadę w ONZ. Tyle może zarobić

1 miesiąc temu 11

"Z tym, co umiem, chcę przydać się jakoś, i Polsce i światu. (...) Poinformowałem naszą Radę Krajową, że w ten piątek złożyłem aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Nigdy wcześniej Polaka nie było w takim miejscu w strukturach ONZ, a temat wsparcia humanitarnego znam lepiej, niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie" - ogłosił w mediach społecznościowych Szymon Hołownia.

Marszałek Sejmu dodał, że "te dwa lata nauczyły go zaś budować więź między państwami".

"Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, jak ważne byłoby dodanie do tego ogromnego wyzwania, polskiej i szerzej – wschodniej i północnoeuropejskiej perspektywy. Dlatego tak wdzięczny jestem i Prezydentowi RP, i Premierowi RP, i Wicepremierowi, Ministrowi Spraw Zagranicznych, za jednoznaczne poparcie i za to, że – wiedząc, że to duża rzecz dla Polski - tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty, i całą naszą dyplomatyczną maszynę" - dodał polityk.

200 mln zł na kwiatach – biznes, który kwitnie. Karol Pawlak w Biznes Klasie

Ponad 600 tys. zł pensji

RMF FM przypomina, że kadencja Filippo Grandiego, obecnego wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców, wygasa 31 grudnia. Włoch sprawuje funkcję od 2016 r.

Roczne wynagrodzenie netto na tym stanowisku wynosi 170 tys. 642 dol., czyli ok. 621 tys. zł. Oznacza to pensję rzędu 52 tys. zł miesięcznie. Dla porównania - jako marszałek Sejmu Hołownia otrzymuje około 21,5 tys. zł brutto miesięcznie - czytamy.

Marszałek Sejmu przyznaje jednak "uczciwie", że "szanse na dziś nie są wielkie". "ONZ to skomplikowany, nieprzewidywalny świat. Jednak tydzień temu, gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale. A mi – przyznam – po całym tym szambie, przez które przeszedłem, radość daje myśl, że mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego <poprzedniego> życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka, czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei. Proszę, byście mi kibicowali" - zadeklarował Hołownia.

Karol Nawrocki zabiera głos

Prezydent Karol Nawrocki powiedział we wtorek w Radiu Zet, że "nie było żadnego dealu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią w sprawie udzielenia mu poparcia na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców".

Dodał jednak, że "lobbował za wszystkimi polskimi kandydatami" - niezależnie od tego, czy zgadza się lub nie zgadza z m.in. ich poglądami.

- Od tego jest prezydent Polski, aby wspierać polskich kandydatów w ONZ – podkreślił Nawrocki. Według prezydenta Hołownia ma "pozapolityczne doświadczenie", jeżeli chodzi o kwestie humanitarne i o uchodźców. Jego zdaniem Polska powinna mieć Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców, choćby ze względu na doświadczenie w tym zakresie po 2022 roku. - Mamy ponad milion Ukraińców w Polsce, perspektywa Europy Środkowej byłaby z całą pewnością wartością dodaną w ONZ - ocenił Nawrocki.

Przeczytaj źródło