Wciąż nie wiadomo, kiedy do MEN wpłyną rekomendacje dotyczące prac domowych. Nauczyciele naciskają, aby były obowiązkowe. Eksperci, którzy pracują nad rozwiązaniem, mają się spotkać jeszcze kilka razy.
Szef IBE PIB Maciej Jakubowski 19 listopada objął nadzór nad procesem rekomendacji w sprawie prac domowych, które zostaną wysłane do MEN. Według ustaleń „Gazety Wyborczej” jak na razie odbyło się jedynie jedno spotkanie. Wzięło w nim udział kilku z łącznej liczby dziewięciu ekspertów. Zastanawiano się m.in., czy nad aktualnie obowiązującymi przepisami, zgodnie z którymi nauczyciele klas I – III zadawać do domu tylko prace związane z rozwojem motoryki małej i mogą je oceniać.
Nie udało się doprecyzować, czy ocena ma być opisowa, czy wyrażona stopniem. Eksperci przychylają się do pierwszej opcji. – To jest koszmar – ocenił jeden z ekspertów. Część z nich nie chce, aby prace domowe były ocenianie, bo to wiązałoby się z możliwością wystawienia oceny negatywnej. Eksperci wolą, aby rodzice dostawali „informację zwrotną” o aktywności dziecka.
Obowiązkowe prace domowe? MEN czeka na rekomendacje, eksperci debatują nad rozwiązaniem
W rekomendacjach znalazły się uwagi dotyczące zadań w klasach IV – VIII. Chodzi między innymi o powrót do obowiązkowych prac domowy, ale z zastrzeżeniem, że prawo uczniów do wypoczynku nie będzie ograniczane. Ma to regulować statut szkoły. Niektórzy eksperci postulują, że jeśli zadania domowe pozostaną nieobowiązkowe to uczeń, który je wykona, powinien dostać za nie ocenę. Nie może być to jednak ocena negatywna.
Eksperci mają się spotkać jeszcze kilka razy. Nie wiadomo, kiedy w końcu rekomendacje mogą się pojawić. Należy jednak pamiętać, że MEN może je zarówno zaakceptować, jak i odrzucić. Za przywróceniem obowiązkowych prac domowych jest 74 proc. nauczycieli i 41 proc. rodziców, ale 27 proc. popiera zmiany. Ojciec siódmoklasisty wspominał, że test z matematyki z tego, co dzieci zapamiętały z poprzedniego roku, wypadł tak samo fatalnie, jak wtedy gdy były zadania domowe.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. dużej reformy. MEN chce „zwiększyć efektywność pracy nauczycieli”Czytaj też:
Apel do Karola Nawrockiego. „Kierownictwo MEN generuje kolejny chaos w szkołach”








English (US) ·
Polish (PL) ·