Polscy floreciści zajęli szóste miejsce w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw świata w Tbilisi. Biało-czerwoni walczyli w składzie: Leszek Rajski (Wrocławianie), Michał Siess (Orlen AZS AWFiS Gdańsk), Adrian Wojtkowiak (AZS AWF Poznań) i Jan Jurkiewicz (Toruńska Akademia Floretu).
Polscy floreciści zajęli szóste miejsce w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw świata w Tbilisi.
Zespół rozstawiony z "ósemką" w 1/16 finału wygrał w piątek z Kazachstanem 45:24, a w sobotę zaczął od zwycięstwa nad sąsiadującymi w rankingu dziewiątymi Koreańczykami 44:41.
ZOBACZ TAKŻE: Polki znów rozpieściły kibiców!
W ćwierćfinale podopieczni trenera Radosława Glonka ulegli, podobnie jak na ubiegłorocznych igrzyskach w Paryżu, najwyżej rozstawionym Włochom 36:45.
W spotkaniach o miejsca 5-8 Polacy najpierw pokonali Belgów 45:44, głównie dzięki Siessowi, który w ostatniej, dziewiątej rundzie odrobił dwupunktową stratę. Później nie mieli jednak zbyt dużo do powiedzenia w konfrontacji z Japończykami i przegrali 26:45. Obecność w tym etapie zmagań mistrzów olimpijskich i obrońców tytułu sprzed dwóch lat to spora niespodzianka, ale w ćwierćfinale ulegli oni jednym trafieniem (44:45) Węgrom.
BS, PAP
