Data utworzenia: 7 listopada 2025, 10:20.
Do skandalicznej sytuacji doszło w jednym z przedszkoli w okolicach Brzozowa (woj. podkarpackie). 34-letnia kobieta, która miała w organizmie blisko 3 promile alkoholu, pojawiła się żeby odebrać swoją córkę. Jak się okazało, w takim stanie przyjechała tam samochodem. Sprawą zajęła się policja, a także sąd rodzinny.
Wszystko wydarzyło się w środowe popołudnie 5 listopada, około godz. 13.30. Zachowanie kobiety wzbudziło niepokój pracowników przedszkola, którzy od razu zauważyli, że coś jest nie tak. Na miejsce został wezwany dzielnicowy z Posterunku Policji w Dydni.
Pijana matka z okolic Brzozowa nie odebrała córeczki z przedszkola. Zajęła się nią policja
Policjant, który przybył na miejsce, szybko wyczuł od 34-latki woń alkoholu. Mimo to kobieta zaprzeczała, jakoby wcześniej piła. Badanie alkomatem nie pozostawiło jednak złudzeń — miała blisko 3 promile alkoholu w organizmie! Co więcej, okazało się, że w takim stanie przyjechała samochodem, co mogło skończyć się tragicznie.
Zaniepokojeni sytuacją pracownicy przedszkola zadbali o bezpieczeństwo dziecka. Dziewczynka została przekazana pod opiekę najbliższych. Natomiast nietrzeźwa matka została zatrzymana przez policję.
34-latka straciła już prawo jazdy i stanie przed sądem, gdzie odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi jej nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sprawa trafi również do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych krokach dotyczących opieki nad dzieckiem.

13 godziny temu
5





English (US) ·
Polish (PL) ·