Szokujące zachowanie Kaczorowskiej po odpadnięciu z "TzG". To zrobiła gdy zniknęły kamery

Ostatni odcinek jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" obfitował w emocje, ale to nie wyniki, a zachowanie Agnieszki Kaczorowskiej po ogłoszeniu werdyktu wzbudziło największe poruszenie.

Chłodne pożegnanie i gorące emocje w "TzG"

Choć Agnieszka Kaczorowska miała nadzieję na wejście do finału, los zadecydował inaczej. W odcinku, który wielu fanów określa jako jeden z najbardziej dramatycznych tej edycji, para Kaczorowska–Rogacewicz musiała pożegnać się z parkietem. Podczas ogłaszania wyników Agnieszka odwróciła się do publiczności i długo tuliła swojego partnera, nie reagując na otoczenie. Gdy starsza koleżanka Agnieszki z "Klanu” – Barbara Bursztynowicz – chciała ich uściskać, zakochani całkowicie to zignorowali. 

Według relacji świadków, nawet po zakończeniu programu, gdy inni uczestnicy składali sobie gratulacje, Kaczorowska i Rogacewicz pozostali w swoim świecie. Maurycy Popiel próbował ich zatrzymać, by pożegnać się z nimi, jednak para po prostu odwróciła się i opuściła plan.

Kaczorowska i Rogacewicz fot. KAPiF

Szokujące sceny po odpadnięciu Kaczorowskiej

Po zejściu z parkietu atmosfera nie uspokoiła się ani na chwilę. Kaczorowska miała w emocjach rzucić komentarz, że jej partner “tańczy lepiej niż niejedna osoba tutaj”. 

Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i cholernie bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia […] Można żyć szczęśliwie, można żyć po swojemu. Można tańczyć według własnej melodii, a nie cudzej, na własnych zasadach […] Możemy teraz tańczyć tylko dla siebie, kocham cię, skarbie - mówiła z żalem Kaczorowska.

Kilka minut później produkcja Polsatu wydała komunikat, że tradycyjny „”livestream z przegranymi” nie odbędzie się – jak tłumaczono, "z powodu silnych emocji uczestników”.

Tak zachowywała się Kaczorowska po odpadnięciu z programu

Tymczasem, kiedy kamery przestały nagrywać, Agnieszka i Marcin błyskawicznie zmienili nastrój. 

Nie wiem, może tak będą robiły inne pary. Chyba lepiej zostać, dziękować i rozmawiać. Ja bym tak zrobił, ale dlaczego oni tak zrobili? Może na autobus się spieszyli? – komentował zachowanie pary Tomasz Wygoda, jeden z jurorów programu.

Jak się okazało, gdy uczestnicy opuszczali studio, Agnieszka Kaczorowska szeroko się uśmiechała, wymachując bukietem kwiatów przed fotografami. Rogacewicz natomiast pozował z kciukiem uniesionym w górę. Według obecnych, show trwało nawet wtedy, gdy para wsiadła do samochodu – Kaczorowska wystawiła głowę przez dach, machając kwiatami i pozdrawiając fanów.

Kaczorowska i Rogacewicz fot. KAPiF