"Szkoła pozwoli zdobyć kompetencje niezbędne w XXI wieku". Szefowa MEN o planowanej reformie edukacji

4 miesięcy temu 84

TYLKO U NAS

2025-06-30 11:30

publikacja
2025-06-30 11:30

Planujemy reformę, która już na etapie szkoły ma wzmocnić sprawczość młodych ludzi - powiedziała w poniedziałek ministra edukacji Barbara Nowacka. Jak wyjaśniła, chodzi o zwiększenie edukacji praktycznej w szkołach, gdzie będzie położony nacisk na współpracę i umiejętności.

"Szkoła pozwoli zdobyć kompetencje niezbędne w XXI wieku". Szefowa MEN o planowanej reformie edukacji

Szefowa MEN uczestniczyła w poniedziałek w konferencji "Jaka jest Młoda Polska" połączonej z prezentacją wyników badania Stan Młodych 2025, organizowanej przez Fundację Ważne Sprawy.

Ministra, zwracając się do młodych ludzi, zaznaczyła, że politycy muszą znać ich opinie tak, by wypracowywać rozwiązania, które odpowiadają na ich potrzeby.

Zdaniem Nowackiej przez wiele lat polityka kierowana do młodych Polaków była "w kompletniej rozsypce". Zwróciła uwagę, że dofinansowania na wszelkie projekty były podzielone na różne instytucje.

"Z rzeczy, które wiem, że mi się udało jest to, że polityka dotycząca strategii państwa wobec młodych jest w jednym miejscu - jest to Ministerstwo Edukacji Narodowej. I w tym miejscu pozostanie po to, żeby tworzyć strategie i żeby dla wszystkich innych resortów te strategie były czytelne" - podkreśliła Nowacka.

Dodała, że raport Stan Młodych 2025 jest ważnym elementem, gdyż "żadne państwo, które nie będzie wzmacniało sprawczości młodych ludzi, daleko nie zajedzie".

Ministra zapowiedziała, że w resorcie planowana jest reforma, która - już na etapie szkoły - ma wzmocnić sprawczość młodych ludzi. Jak wyjaśniła, chodzi o zwiększenie edukacji praktycznej, nacisk na współpracę i umiejętności, a także budowanie autorytetu nauczycieli.

Podczas konferencji omówiono raport Stan Młodych 2025, z którego wynika, że zdecydowana większość młodych (80 proc.) widzi zaangażowanie społeczne jako skuteczną działalność dla dobra świata i ludzi. 83 proc. młodych osób w poprzednim roku zaangażowała się społecznie lub politycznie, jednak przyjmowało to przede wszystkim postać rozmowy z bliskimi. Udział w protestach, wspieranie organizacji pozarządowych, publikacja zaangażowanych treści w swoich social mediach - dotyczy wyłącznie kilku/kilkunastu procent badanych.

Ponadto, z badania wynika, że 45 proc. młodych nie czuje się dobrze reprezentowana przez żadną z partii politycznych w Polsce (jest to 47 proc. mężczyzn i 43 proc. kobiet). 29 proc. młodych jest w stanie wskazać partię, która odpowiednio odzwierciedla ich poglądy.

Najlepiej reprezentowani czują się wyborcy i wyborczynie Partii Razem (65 proc.), Prawa i Sprawiedliwości (54 proc.) oraz Konfederacji (51 proc.). Najmniej przekonanym do siebie elektoratem jest PSL (13 proc.), Polska 2050 (20 proc.) i Koalicja Obywatelska (28 proc.).

Z kolei 35 proc. młodych nie czuje, że ma wpływ na politykę. Najniższe poczucie sprawczości mają młodzi i młode z wykształceniem zawodowym – dotyczy to prawie połowy z nich (48 proc.).

Badanie "Stan młodych" zostało przeprowadzone w listopadzie 2024 roku na grupie 1002 Polek i Polaków w wieku 18-29 lat przez pracownię Opinia24 na zlecenie Fundacji ważne sprawy oraz More in Common Polska.

Badanie współfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Młodzieżowy na lata 2022-2033, przez Fundację Batorego oraz przez Unię Europejską.(PAP)

kkr/ agz/