Ogłoszony przez premiera sukces na froncie polityki klimatycznej UE jest w najlepszym przypadku połowiczny. Nie widać jasnej perspektywy przekonania europejskich partnerów do opóźnienia implementacji nowych opłat za emisje, a to znaczy, że jedyną drogą pozwalającą na uniknięcie obciążeń dla polskich gospodarstw domowych od 2027 r. może okazać się obstrukcja.
Jesteśmy o krok bliżej do ukształtowania się nowego konsensusu w polityce klimatycznej. Unijni liderzy na czwartkowym szczycie próbowali połączyć ogień z wodą. Z jednej strony uspokoić te rządy, które obawiają się zanegowania Zielonego Ładu, zapewniając, że zobowiązania podjęte przez Unię pozostają aktualne, a dekarbonizacja i elektryfikacja kolejnych branż gospodarki będą kontynuowane. Z drugiej strony wyliczając oczekiwania dotyczące korekt kursu, które – co wydaje się znamienne dla dynamiki nastrojów w UE – zajęły znacznie więcej miejsca.
Klimatyczny koncert życzeń
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Marceli Sommer
dziennikarz DGP
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

1 tydzień temu
7




English (US) ·
Polish (PL) ·