- Inicjatywa muru dronowego jest niezbędna, bo nie możemy wydawać milionów euro lub dolarów na pociski, aby zestrzeliwać drony, które kosztują kilka tysięcy dolarów - powiedział sekretarz generalny NATO.
Fot. REUTERS/Omar Havana
Mark Rutte o naruszaniu przestrzeni powietrznej NATO
- Musimy utrzymywać bezpieczeństwo na naszym niebie. Widzieliśmy, co wydarzyło się w ostatnich kilku tygodniach - powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte podczas konferencji z udziałem szefowej Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Rutte przypomniał o naruszeniach przestrzeni powietrznej w Polsce, Estonii i Danii. Podkreślił, że w przypadku Polski i Danii "jest jasne, iż odpowiadają za to Rosjanie". Dodał, że nadal ustalane jest, czy wtargnięcie było umyślne. - Nawet jeśli nie, było to nierozważne, nieakceptowalne - powiedział.
Co z murem dronowym?
- Musimy bronić naszego nieba. Inicjatywa muru dronowego jest niezbędna, bo nie możemy wydawać milionów euro lub dolarów na pociski, aby zestrzeliwać drony, które kosztują kilka tysięcy dolarów - powiedział szef NATO. Rutte podkreślił też, że Ukraina jest "naszą pierwszą linią obrony". - Pomagamy Ukraińcom, ponieważ chodzi o nasze wartości, ale również o nasze wspólne bezpieczeństwo - stwierdził.
Zobacz wideo Polska otwiera granicę z Białorusią. Tusk przekazał datę
Priorytety bezpieczeństwa Unii Europejskiej
Komisja Europejska sporządziła listę projektów flagowych, które zwiększą bezpieczeństwo Starego Kontynentu. Wśród nich znajdują się mur dronowy i wzmocniona obrona wschodniej flanki. KE przesłała już unijnym stolicom swoje propozycje. Na ten temat będą rozmawiać europejscy przywódcy pojutrze w środę na nieformalnym szczycie w Kopenhadze. W dokumencie Komisja podkreśliła, że do 2030 roku Unia potrzebuje silnej obrony, by wiarygodnie odstraszać swoich przeciwników, a także reagować na wszelkie agresje. Natomiast działania musi podjąć już teraz. Stąd propozycja stworzenia listy projektów priorytetowych. Numer 1 to mur dronowy. Unia reaguje w ten sposób na naruszanie przestrzeni powietrznej kilku krajów, w tym Polski, przez rosyjskie drony. Numer 2 to wzmocnienie obrony wschodniej flanki, o co od dawna zabiega Polska. Komisja nazywa to Strażą Wschodniej Flanki i wymienia cztery jej elementy. To obrona lądowa, obrona powietrzna, w tym przeciwdronowa, bezpieczeństwo morskie i wzmocnienie świadomości na bazie danych z kosmosu.






English (US) ·
Polish (PL) ·