Sytuacja na Morzu Czarnym eskaluje. Kolejny rosyjski tankowiec w ogniu

2 tygodni temu 15

Turecka Generalna Dyrekcja ds. Morskich poinformowała we wtorek, że na Morzu Czarnym zaatakowano rosyjski tankowiec Midwołga 2, płynący z Rosji do Gruzji. Do ataku doszło w odległości 80 mil morskich (148 km) od brzegu. To kolejna taka sytuacja w ostatnich dniach. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zabrał głos.

Zaatakowany statek przewozi olej słonecznikowy – poinformował turecki portal Haberler.

Zmiana kursu tankowca po ataku

Załoga statku Midwołga 2 przekazała, że stan 13 osób znajdujących się na pokładzie jest dobry, a silniki jednostki działają. Tankowiec zmienił kurs i skierował się do Synopy, miasta na północy Turcji – przekazał portal Turkiye Today.

Eksplozje na dwóch tankowcach Rosji

W ubiegły piątek (28 listopada) na Morzu Czarnym, w pobliżu cieśniny Bosfor, doszło do eksplozji na dwóch tankowcach należących do tzw. rosyjskiej floty cieni, używanych do omijania sankcji i nielegalnego transportowania ropy.

Erdogan: To niebezpieczna eskalacja

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył w poniedziałek, że ataki na statki handlowe na Morzu Czarnym są nie do przyjęcia i ostrzegł "wszystkie zainteresowane strony" przed przeprowadzaniem takich operacji.

Wojna między Rosją a Ukrainą wyraźnie zaczęła zagrażać bezpieczeństwu żeglugi na Morzu Czarnym. Ataki na statki to sygnały wskazujące na niebezpieczną eskalację. Nie możemy w żaden sposób usprawiedliwić tych ataków. Przekazujemy wszystkim zainteresowanym stronom niezbędne ostrzeżenia dotyczące takich incydentów – powiedział Erdogan dziennikarzom.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło