Świeżo upieczony mąż Sashy Strunin ma czworo dzieci. O byłej żonie kiedyś mówił tak pięknie

6 godziny temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Zaledwie kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że wokalistka Sasha Strunin wzięła ślub z aktorem Piotrem Bajtlikiem. Zakochani długo trzymali swoją relację w tajemnicy. Fani o uroczystości dowiedzieli się dopiero po fakcie. Wokalistka i gwiazdor "M jak miłość" w końcu odnaleźli szczęście, którego nie dały im poprzednie relacje.

Pierwszą medialną miłością Sashy Strunin był producent muzyczny Marek Piotr Szumski. Mężczyzna oświadczył się swojej ukochanej, jednak do ślubu nigdy nie doszło.

W 2019 roku Sasha na planie musicalu "List z Warszawy" poznała siedem lat starszego aktorka Piotra Bajtlika. Mężczyznę możecie kojarzyć produkcji, takich jak: "M jak miłość", czy "Plebania". Aktor wielokrotnie także użyczał swojego głosu w filmach, serialach i grach.

Sasha i Piotr od razu wpadli sobie w oko. Długo jednak skrywali swoje uczucie. Pierwsze wspólne zdjęcie udostępnili w mediach społecznościowych w 2021 roku, gdy wybrali się do Paryża. Zakochani zaręczyli się jesienią 2024 roku.

"Było zupełnie zwyczajnie, poranek, dres, nasz dom, byłam troszkę oszołomiona" - opowiadała o tym dniu Sasha w "Pytaniu na śniadanie".

W zeszły weekend Sasha Strunin i Piotr Bajtlik w końcu wzięli ślub. Zakochani zorganizowali skromną uroczystość dla najbliższych. Wieści o tym niezwykłym wydarzeniu przekazała za pomocą mediów społecznościowych dziennikarka i przyjaciółka pary Joanna Racewicz. Na zdjęciach i filmikach udostępnionych w sieci można zobaczyć, że panna młoda postawiła na subtelną, prostą suknię. Pan młody pojawił się za to w beżowym garniturze z dwurzędową marynarką.

Na ślubie piosenkarki i aktora zaśpiewała Maria Sadowska, która wzruszyła zebranych gości.

Jak się teraz okazuje, Piotr Bajtlik nie przysięgał miłości po raz pierwszy w swoim życiu. Lata temu aktor wziął ślub, jednak o pierwsze żonie nie mówił w mediach prawie w ogóle.

Wyjątek zrobił w 2019 roku, gdy wystąpił w programie TVP "Moda na rodzinę".

"Nie przypominam sobie, żebym śpiewał żonie przy porodzie. Wszystko zależy od tego, czego nasza żona potrzebuje w tym momencie. Ja od początku do końca byłem przy dwóch porodach, a mam czwórkę dzieci. To jest przeżycie niesamowite, ale i niełatwe, tak dla mężczyzny, jak i kobiety. Ważne dla naszych wspólnych relacji, tego, co nas łączy i co będzie nas łączyło w przyszłości" - mówił wtedy.

Wychodzi więc na to, że Sasha Strunin w zeszły weekend oficjalnie została macochą czwórki dzieci. Ciekawe, jakie kontakty wokalistka ma z pociechami swojego męża.

Zobacz materiał promocyjny partnera:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Kolejne głośne rozstanie w polskim show biznesie. Byli razem 20 lat

Plotkowano o kryzysie, a teraz takie słowa Komarnickiej. "Nowy etap życia"

Serowska zabrała głos ws. relacji z dziećmi Marcina Hakiela. "W każdym domu coś się dzieje"

Przeczytaj źródło