Czy wiedzieliście, że istnieje pojęcie "głodu zorzowego"? To wyjątkowy stan, kiedy nie można się nasycić widokiem zorzy i co noc, pomimo zmęczenia, wraca się właśnie po to, by obserwować niebo. Najlepiej na Islandii, gdzie tęczowa zasłona wygląda oszałamiająco.