- Lekarze informują, że dzieci coraz częściej połykają monety, baterie, magnesy i inne drobne przedmioty, co może prowadzić do groźnych powikłań
- Najniebezpieczniejsze są magnesy i substancje żrące, które mogą wywołać perforacje, oparzenia i niedrożność przewodu pokarmowego
- Specjaliści apelują, by przed świętami zwracać szczególną uwagę na jakość zabawek, zabezpieczenie baterii i obecność małych elementów
- W razie połknięcia groźnej substancji nie wolno wywoływać wymiotów — należy przepłukać usta wodą i natychmiast udać się do szpitala
Specjaliści ostrzegają: jedna zabawka może zagrozić życiu dziecka
Monety, wsuwki do włosów, baterie, pieniądze, różańce, spinki, a nawet kulki magnetyczne - lekarze wyciągają z przewodu pokarmowego małych pacjentów bardzo różne rzeczy. Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka kieleckiego szpitala wojewódzkiego Anna Mazur Kałuża, lekarze apelują, aby zwracać uwagę na to, jakie zabawki kupujemy w prezencie, a także, aby dokładnie zamykać i zabezpieczać preparaty do sprzątania, mogące zawierać substancje żrące.
- Połknięcia przedmiotów przez dzieci to plaga - potwierdziła dr Beata Gładysiewicz, gastroenterolog
- Niestety, ciała obce w przewodzie pokarmowym dzieci mogą spowodować poważne powikłania, a nawet zagrażać życiu - zaznaczyła dr Gładysiewicz.
Gastroenterolog zaapelowała, aby w okresie przedświątecznym, kiedy wpadamy w wir zakupów, szczególną uwagę zwracać na atesty zabawek dla dzieci, sposoby ich zabezpieczeń, ponieważ bardzo często baterie w zabawkach przytwierdzone są jedynie małą śrubką, którą łatwo usunąć nawet "maluchom". Do tego zabawki z wieloma, małymi elementami nie są bezpieczne.
- Nie kupujmy zabawek zawierających magnesy, ponieważ połknięcie magnesów w liczbie większej niż jeden może być bardzo niebezpieczne, może doprowadzić do groźnych powikłań, jak niedrożność czy perforacja przewodu pokarmowego, ponieważ kulki magnetyczne łączą się ze sobą, a także wytwarzają pole magnetyczne - podkreśliła dr Gładysiewicz.
Jak dodała w czasie porządków przedświątecznych, zamykajmy dokładnie preparaty mogące zawierać substancje żrące i pod żadnym wypadkiem nie przelewajmy ich do innych naczyń, np. butelek po soku i trzymajmy je z dala od dzieci, w zamykanych szafkach lub wysoko.
- Najbardziej niebezpieczne są mocne zasady, w tym środki do udrażniania rur. Jeśli dojdzie do sytuacji, że dziecko spożyje taką substancję - należy pamiętać, żeby nie prowokować wymiotów, nie podawać nic do jedzenia i picia, a jedynie przepłukać buzię wodą i zgłosić się do najbliższego szpitala - wskazała specjalistka.
Groźne są również przedmioty ostre czy baterie. Dlatego, jak podkreślają lekarze, nieustanny, odpowiedni nadzór nad dziećmi jest bardzo ważny.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 tydzień temu
12



English (US) ·
Polish (PL) ·