"Starszy pan z wąsikiem, spędzający czas z bimberkiem". Takich myśliwych coraz mniej. Zmiana pokoleniowa

2 tygodni temu 10

Data utworzenia: 26 października 2025, 9:00.

Środowisko myśliwych zmaga się z problemami wizerunkowymi. Wypadki podczas polowań, w tym niebezpieczne postrzelenia, wynikają głównie z łamania kluczowych zasad bezpieczeństwa i postępowania z bronią. W środowisku jednak widać pokoleniową zmianę. — W mediach często pokazywany jest obraz myśliwego jako starszego pana z wąsikiem, spędzającego czas w leśniczówce z butelką bimberku w ręku. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej: młodsze pokolenie stawia na odpowiedzialność, wiedzę i szacunek dla przyrody — mówi "Faktowi" Maciej Jedliński, myśliwy z ponad 14-letnim stażem.

Maciej Jedliński to myśliwy z ponad 14-letnim stażem. Opowiada "Faktowi" jak zmieniło się środowisko myśliwych. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: null/Tomasz Rytych/newspix.pl, Archiwum prywatne

Obecnie w Polsce działa około 133 tys. myśliwych — wynika z danych Polskiego Związku Łowieckiego. W ciągu ostatnich lat, od 2020 do 2024 r., na terenie całego kraju odbyło się łącznie 24 mln 237 tys. 725 polowań indywidualnych, zbiorowych i odstrzałów sanitarnych.

W tym ogromnym dorobku polowań odnotowano 28 przypadków postrzeleń. Cztery osoby postronne oraz 24 uczestników polowań ucierpiały w wyniku tych wypadków, a 9 osób straciło życie. Statystyki pokazują, że do postrzelenia podczas polowania dochodzi średnio raz na około 900 tys. polowań, do śmiertelnego wypadku raz na ponad 2,5 mln polowań, a postrzelenie osoby postronnej zdarza się rzadziej niż raz na 6 mln polowań.

Maciej Jedliński przypomina przy tym, że każdy myśliwy ponosi pełną odpowiedzialność za swoje działania. Wszelkie naruszenia przepisów prawa — w tym również za używanie broni pod wpływem alkoholu — co jest surowo karane, tak samo jak prowadzenie samochód pod wpływem alkoholu. — Jeśli ktoś z myśliwych zostanie złapany pod wpływem alkoholu podczas polowania, sprawa trafia przed sąd powszechny i koleżeński. Najczęściej kończy się sankcjami, włącznie z wykluczeniem ze stowarzyszenia oraz odebraniem pozwolenia na broń — tłumaczy "Faktowi". W środowisku dochodzi do pokoleniowej zmiany, gdzie nie ma przyzwolenia na zachowania, na które jeszcze niedawno przymykano oczy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Źródło: Redakcja Fakt

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło