Według dwóch służb wywiadowczych z krajów NATO Rosja opracowuje nową broń, która miałaby być w stanie zniszczyć sieci satelitów Starlink - przekazała agencja Associated Press. Dla ogarniętej wojną Ukrainy jest to kluczowe narzędzie komunikacyjne.
Fot. REUTERS/Sofiia Gatilova
Rosja ma opracowywać broń przeciwko sieci Starlink
Agencja Associated Press dotarła do raportów przygotowanych przez służby wywiadowcze z dwóch krajów NATO dotyczące planów Rosji na uderzenie w sieć satelitów Starlink. Mają trwać prace nad stworzeniem broni, która miałaby zaatakować system przy pomocy mikroskopijnych odłamków. To mogłoby potencjalnie uszkodzić wiele satelitów jednocześnie. Mogłoby to jednak doprowadzić do poważnych skutków w innych układach orbitalnych. Jak wskazuje agencja, Rosja postrzega Starlink jako "poważne zagrożenie". Moskwa już wcześniej ostrzegała, że może obrać komercyjne satelity służące ukraińskiej armii za cel.
Wątpliwości analityków
Agencja rozmawiała z analitykami, którzy zapoznali się z materiałami. Ich zdaniem taka broń nie mogłaby działać bez wywoływania niekontrolowanego chaosu w kosmosie dla satelitów innych państw i firm. Negatywne skutki odczułaby także sama Rosja czy jej sojusznik - Chiny. Uważa tak m.in. Victoria Samson, specjalistka ds. bezpieczeństwa kosmicznego w Secure World Foundation. - Szczerze mówiąc, to byłabym bardzo zaskoczona, gdyby (Rosjanie - red.) zrobili coś takiego - oceniła. Z drugiej strony dowódca kanadyjskiego oddziału kosmicznego, generał brygady Christopher Horner uważa, że nie należy wykluczać tego, że Moskwa może prowadzić badania nad taką bronią. Przypomniał przy tym o wcześniejszych oskarżeniach kierowanych przez Stany Zjednoczone, które mówiły o tym, że Rosja miała przygotowywać broń jądrową zdolną do umieszczenia w kosmosie. - Nie mogę powiedzieć, że zostałem poinformowany o tego typu systemie. Ale to nie jest nieprawdopodobne. Jeśli doniesienia na temat systemu broni jądrowej są dokładne i jeśli są gotowi go rozwijać i dążyć do tego celu, to nie zdziwiłoby mnie, że coś nieco poniżej tego poziomu, ale równie destrukcyjne, mieści się w zakresie ich możliwości rozwojowych - powiedział Horner.
Zobacz wideo Strategia (nie)bezpieczeństwa narodowego Co to będzie (cały odcinek) Wybierz
Starlinki w Ukrainie
Ukraińcy wykorzystują system m.in. do komunikacji na polu walki. Jest używany także przez cywilów i urzędników rządowych. Według wielu ekspertów satelity od Elona Muska to coś, co pozwoliło przetrwać ukraińskiemu systemowi dowodzenia. Poza tym mocno wpłynęły one na zwiększenie wykorzystania dronów. Starlinki dla Ukrainy opłaca m.in. Polska. W marcu Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że w latach 2022-2024 Instytut Łączności - Państwowy Instytut Badawczy (IŁ-PIB) na zlecenie resortu zakupił 24 560 terminali tego systemu. Zostały one przekazane Kijowowi w celu "użyczenia". Do tego opłacany jest także abonament. Łącznie w tym okresie zapłacono prawie 323 mln zł - zarówno za terminale, jak i wspominany miesięczny abonament.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!





English (US) ·
Polish (PL) ·