Starcie w studiu TVN24. "Niesamowity skandal". Poszło o doniesienia ws. Kornhauser-Dudy

Spięcie w programie na żywo

W programie "Tak jest" na antenie TVN24 doszło do spięcia między dziennikarką Anną Jędrzejowską a doradcą prezydenta Błażejem Pobożym. Powodem były doniesienia stacji na temat rzekomej nowej posady byłej pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy w Narodowym Banku Polskim. - To jest jakiś niesamowity skandal. Informacja została zdementowana przez rzecznika - mówił Poboży i oskarżył stację o "skrajną dezinformację". - W sytuacji, gdy natychmiast po zamieszczeniu informacji przez TVN24 na portalu internetowym rzecznik ją dementuje, obdzwania wszystkie redakcje, które powoływały się na TVN24, że jest to nieprawda, bo pani Agata Kornhasuer-Duda nie była i nie jest pracownikiem NBP, państwo nie zmieniają tej informacji, mimo że zgodnie z prawem prasowym zostaliście do tego wezwani. To jest niesamowity skandal - dodał doradca Karola Nawrockiego. Dziennikarka odparła, że nazwisko byłej pierwszej damy znalazło się "na liście mailingowej NBP". - Pan dobrze wie, że to o czymś świadczy - podkreśliła. Poboży podkreślił, że Kornhasuer-Duda nie była zatrudniona w żadnej formie w NBP. - Screen z listy mailingowej nie jest potwierdzeniem tego, że ktoś gdzieś pracuje - zaznaczył.

Doniesienia o nowej pracy Kornhauser-Dudy

TVN24 podał we wtorek, że Agata Kornhauser-Duda jest zatrudniona w Narodowym Banku Polskim. Rzecznik prasowy szybko zdementował te doniesienia. Maciej Antes w rozmowie z Polskim Radiem zdementował te informacje. A potem odniósł się do doniesień na platformie X. "Po raz kolejny apeluję o niepowielanie nieprawdziwych informacji. Pani Agata Kornhauser-Duda nie jest zatrudniona w NBP. Proszę również o natychmiastowe wycofanie artykułów, tytułów i wszelkich materiałów wprowadzających opinię publiczną w błąd" - czytamy we wpisie. Oprócz Agaty Kornhauser-Dudy stanowisko doradcy banku centralnego - według TVN24 - ma pełnić także Andrzej Dera, były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. Rzecznik NBP w rozmowie z Polskim Radiem nie odniósł się do tej informacji.