To przełomowy moment dla jednego z najgłośniejszych projektów medialnych ostatnich lat. Kanał Zero, dotychczas znany przede wszystkim z internetowej działalności, już wkrótce zadebiutuje na platformach satelitarnych i w sieciach kablowych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała spółce koncesję satelitarną na emisję programu o charakterze uniwersalnym. To otwiera nowy rozdział w historii projektu Krzysztofa Stanowskiego.
Decyzja KRRiT to odpowiedź na wniosek złożony przez spółkę w sierpniu tego roku. Już wcześniej, bo w lipcu, właściciele marki zadbali o formalności związane z rejestracją znaku słownego "Kanał Zero TV" w Urzędzie Patentowym RP.
Wszystko wskazuje na to, że twórcy projektu konsekwentnie realizują strategię ekspansji i budowania silnej obecności nie tylko w internecie, ale także w tradycyjnych mediach.
Przyznanie koncesji satelitarnej oznacza, że treści, które do tej pory przyciągały miliony widzów na YouTube, będą mogły być emitowane także na platformach satelitarnych oraz w sieciach kablowych. To szansa na dotarcie do jeszcze szerszego grona odbiorców, w tym także tych, którzy preferują klasyczną telewizję.
Kanał Zero zadebiutował na YouTube 1 lutego 2024 roku i od samego początku wzbudzał ogromne zainteresowanie. W ciągu niespełna dwóch lat działalności zgromadził aż 2,11 miliona subskrybentów, opublikował 6519 materiałów wideo i odnotował ponad 1,2 miliarda odtworzeń. To liczby, które robią wrażenie nawet na tle największych polskich twórców internetowych.
Projektowi towarzyszy także kanał Kanał Zero Extra - mniejszy, ale szybko zyskujący na popularności format. Obecnie może pochwalić się 142 tysiącami subskrybentów, 364 materiałami wideo i blisko 15 milionami wyświetleń. Te statystyki pokazują, że społeczność skupiona wokół Kanału Zero stale się powiększa, a zainteresowanie treściami nie słabnie.
Dane z Krajowego Rejestru Sądowego potwierdzają, że Kanał Zero to nie tylko medialny, ale i biznesowy sukces. W 2024 roku spółka osiągnęła 27,32 miliona złotych przychodów netto ze sprzedaży oraz 3,15 miliona złotych zysku netto.
W branży nie brakuje również spekulacji na temat przyszłości projektu. Pojawiają się głosy, że Kanał Zero mógłby wkrótce znaleźć się w ofercie największych platform telewizyjnych, takich jak Polsat Box czy CANAL+. Co więcej, niektórzy komentatorzy sugerują, że stacja mogłaby zająć symboliczne miejsce na liście kanałów - tak zwany "kanał 0". Na razie jednak są to tylko domysły, a ostateczne decyzje będą zależały od możliwości technicznych i strategii dystrybucji.