Data utworzenia: 28 października 2025, 13:04.
Kanie, nazywane potocznie sowami, często są przyrządzane w stylu schabowych. "Fakt" sprawdził internetowe oferty — suszony kapelusz (tak, jeden) kosztuje od złotówki do 8 zł. Grzybiarze, niczym markety, kuszą hasłami typu "promocja", a nawet "gratis". Kto zrobi zakupy u mieszkańca Śląska za minimum 70 zł, dostanie słoiczek koncentratu grzybowego.
Zeszłej jesieni pisaliśmy o czubajce kani z kujawsko-pomorskiego ryneczku. Handlarz chciał za grzyba 10 zł (sztuka, nie kilogram). — Sówki ładne i duże, nie powiem. Odstraszyła mnie jednak drożyzna — mówiła "Faktowi" pani Regina, która ostatecznie zrezygnowała z zakupów. Jak wyliczyła, gdyby chciała usmażyć po jednej kani dla każdego domownika, poszłoby minimum 50 zł. — Do tego jeszcze panierka — podkreśliła kobieta.
Jak ceny pod koniec października? Pod Koszaliniem (Zachodniopomorskie) za 10 kani smakosz zapłaci 35 zł.
Ile kosztują grzyby? Dopisek "tanio"
Nasz raport cenowy zaczynamy od Gdańska, gdzie można kupić suszone kanie zebrane we wrześniu i październiku. Sprzedawca zaręcza, że 90 proc. towaru to kapelusze, zaś 10 proc. stanowią trzony (po zmieleniu mają stać się "dobrą przyprawą").
Zbierane z ponad 30-letnim doświadczeniem, bez pomyłki
— czytamy w internetowym ogłoszeniu.
Cena za pół kilo suszonych sów to 120 zł (plus ewentualna przesyłka). Tak kilogram wychodzi po 240 zł.
Przetarła oczy ze zdumienia i chwyciła za telefon, widząc cenę polskich grzybów. "Nie dowierzałam"
123RF
Kupisz kanie, załapiesz się na koncentrat grzybowy
Mieszkaniec Śląska wycenia suszone "bardzo lekkie" sowy na 35 zł/100 g.
Do każdego 70 zł za zakupy — słoiczek 235 ml koncentratu grzybowego gratis
— zachęca mężczyzna. Jak zapewnia, 100 g suszonych kapeluszy to ok. 1,2 kg świeżych.
Uwaga, kania bardzo często jest mylona z niebezpiecznym muchomorem sromotnikowym. Takie pomyłki zdarzają się zwłaszcza wtedy, kiedy zbiera się młode owocniki. W razie wątpliwości można zgłosić się do lokalnej stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie grzyby oceni fachowiec.
Zaczyna się po kilku godzinach. Tak zabija grzyb z polskich lasów. Ofiarą padają całe rodziny
/1
Fakt
Czubajka kania należy do rodziny pieczarkowatych.

3 godziny temu
2





English (US) ·
Polish (PL) ·