Wiele osób opisuje również największą zaletę takiego zawodu: niebotyczne wręcz zarobki. Pieniądze mają stanowić porządne wynagrodzenie za trudne warunki, długie godziny pracy i widoki, jakie mogą na zawsze wyryć się w pamięci. Co ciekawe, tam, gdzie jestem w stanie znaleźć informację o zarobkach, pojawiają się kwoty, jakie można określić mianem przeciętnych w branży funeralnej (5000–6500 zł brutto).
Spora grupa pytających to kobiety. Jedna z nich pisze, że ma na utrzymaniu dzieci i taka praca wydaje jej się kusząca. Twierdzi nawet, że może nauczyć szacunku do życia. Sprzątanie po zgonach to też wynoszenie i utylizacja sprzętów i mebli, a to z kolei może być powodem, dla którego w tej branży dominują jednak panowie.
W jednym z ogłoszeń widzę listę wymagań: chęci do pracy, doświadczenie w sprzątaniu mile widziane, ale nie konieczne. Ostatecznie to sprzątanie nie ma nic wspólnego z pastowaniem podłóg czy ścieraniem kurzu. Na kilku forach pojawiają się prośby o "osoby niepijące". Notuję sobie w pamięci, żeby zapytać, czy to praca wywołuje nałóg, czy też alkohol w niej przeszkadza.

3 miesięcy temu
42


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·