Sprawca ataku na biuro PO w rękach policji! Wcześniej groził Tuskowi

3 tygodni temu 13

Data utworzenia: 20 października 2025, 7:18.

Mężczyzna podejrzewany o atak na biuro Platformy Obywatelskiej trafił w ręce policji. Jeszcze kilka miesięcy temu miał usłyszeć poważne zarzuty za groźby wobec premiera Donalda Tuska.

Pilne - Fakt.pl
Pilne - Fakt.pl Foto: - / -

Mężczyzna podejrzany o rzucenie koktajlem Mołotowa w drzwi biura Platformy Obywatelskiej został zatrzymany przez policję. Informację potwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

W piątek ok. godz. 15 pod budynkiem przy ul. Wiejskiej 12a w Warszawie – gdzie mieści się m.in. biuro Platforma Obywatelska – miał miejsce alarmujący incydent. "Ktoś przed chwilą rzucił koktajl Mołotowa … i go podpalił. Sprawca, uciekając, wykrzykiwał coś na temat Platformy Obywatelskiej" – poinformował poseł Witold Zembaczyński.

Według relacji świadków sprawca został odepchnięty przez interweniującego mężczyznę pracującego w lokalu obok i doszło do szarpaniny; butelka rozbiła się na progu budynku, drzwi zostały osmolone.

Reakcja władzy i zarzuty polityczne. Sprawca w rękach policji

Szef Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Marcin Kierwiński, odniósł się do wydarzenia na swoim profilu w serwisie X: "W sprawie ataku na siedzibę PO w Warszawie. Policja działa. Sprawcy nie pozostaną bezkarni. Po obrzydliwych słowach Bąkiewicza apelowaliśmy do władz PiS o potępienie tej mowy nienawiści. Potępienia nie było. Były zachwyty".

"Sprawca ataku na biuro Platformy w rękach policji. W czerwcu otrzymał on już zarzuty za groźby karalne na portalu X wobec premiera" – poinformował w poniedziałek rano (20 października) szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Ten artykuł to informacja pilna. Jest w trakcie aktualizacji. Wkrótce napiszemy więcej na temat tego wydarzenia.

Przeczytaj źródło