Spór o miliardy dla NFZ. Senacka Komisja Zdrowia przyjęła ustawę o Funduszu Medycznym

3 tygodni temu 28
  • Według wstępnych szacunków Ministerstwa Zdrowia brakuje 14 mld zł, by domknąć tegoroczny budżet Narodowego Funduszu Zdrowia
  • Nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym pozwoliłaby zasilić NFZ w wysokości 7,6 mld zł
  • Były wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny zwracał uwagę, że da ona jedynie 3,6 mld zł
  • Tłumaczył, że 4 mld zł corocznej składki na FM "pożyczono" już w marcu br.

Fundusz Medyczny. Senacka Komisja Zdrowia

Zgodnie z dotychczasowymi ustawowymi zapisami na konto FM, co roku, powinno wpływać z budżetu państwa za pośrednictwem Ministerstwa Zdrowia ok. 4 mld zł. Nowelizacja zakłada, że w 2025 roku pieniądze te nie wpłyną na FM, a do mającego problemy z domknięciem budżetu NFZ.

W zamian za "pożyczkę" tych 4 mld zł, Ministerstwo Zdrowia zaproponowało, że w latach 2026-2029 Fundusz Medyczny zostanie zasilony wyższą niż obecnie wpłatą roczną:

  • w 2026 r. - nie mniej niż 5 mld zł 
  • w 2027 r. - nie mniej niż 6,8 mld zł
  • w 2028 r. - nie mniej niż 7,8 mld zł
  • w 2029 r. - nie mniej niż 6,1 mld zł

Kolejne 3,6 mld zł z Funduszu Medycznego miałoby trafić do NFZ na zapłatę ponadlimitowych świadczeń dla dzieci. 

W ten sposób do Narodowego Funduszu Zdrowia miałoby popłynąć łącznie 7,6 mld zł. Choć jak wskazywał były wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny będzie to jedynie 3,6 mld zł. 

Tłumaczył, że 4 mld zł wspomnianej corocznej składki na FM "pożyczono" już w marcu br

- Dlaczego nad nowelizacją pracujemy tak późno, w trybie pilnym, bez dłuższej debaty, bez konsultacji, skoro o "pożyczce" składki było wiadome od marca. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda (zastąpiła w lipcu minister Izabelę Leszczynę - red.) była informowana o tym przeze mnie w lipcu - podkreślał senator Wojciech Konieczny.

 - Trudno mi odpowiedzieć, dlaczego nowelizacja tej ustawy nie została zaproponowana w marcu, ponieważ nie nadzorowałam w tym czasie budżetu Ministerstwa Zdrowia i też samych wydatków z Funduszu Medycznego.
To było w kompetencji innego wiceministra - odpowiadała wiceminister zdrowia Katarzyna Kacperczyk.

- Złożyliśmy projekt ustawy tak szybko, jak było to możliwe. Projekt był szeroko konsultowany z Radą Funduszu Medycznego, która się zbierała kilkukrotnie w tej sprawie, tak żeby odzwierciedlić stanowisko i strony społecznej, ale też wszystkich instytucji, w tym przedstawicieli pana prezydenta. Był również w konsultacjach międzyresortowych i został przedstawiony tak szybko, jak było to możliwe - dodała. 

Senator Waldemar Kraska dopytywał, czy te 4 mld zł składki "pożyczone" w marcu zostały skonsumowane już w NFZ, ale nie otrzymał odpowiedzi.

Fundusz Medyczny. Dwa projekty

Przypomnijmy, że wcześniej do Sejmu trafiły dwa projekty nowelizacji - rządowy oraz prezydencki. Opozycja wskazywała, że należałoby pracować nad nimi jednocześnie. 

Przewodnicząca komisji Marta Golbik (KO) tłumaczyła jednak, że projektowi prezydenckiemu nie nadano jeszcze numeru druku.

- Rząd ma możliwość nadania projektowi trybu pilnego rozpatrywania, czego nie ma prezydent. I nie ma możliwości uzupełnienia porządku dzisiejszych obrad o drugi projekt - tłumaczyła na komisji.

W trakcie prac nad rządową propozycją przyjęto poprawki bliźniacze wobec rozwiązań z projektu prezydenckiego, który zakładał m.in. powołanie dodatkowych subfunduszy.

Chodzi o subfundusz infrastruktury na potrzeby obronne państwa, który finansowałby inwestycje związane z zapewnieniem ciągłości i bezpieczeństwa systemu ochrony zdrowia w sytuacjach kryzysowych, w tym działań wojennych. A także subfundusz chorób rzadkich u dzieci.

Odrzucono z kolei poprawkę Prawa i Sprawiedliwości utrzymującą konieczność przekazania w 2025 roku corocznej składki (ok. 4 mld zł) z Ministerstwa Zdrowia na FM.

Dodajmy, że senaccy legislatorzy zwracali uwagę na wniesione w Sejmie poprawki na etapie drugiego czytania, przez co "dokonano rozszerzenia zakresu pierwotnego przedłożenia". 

- Zasada trzech czytań oznacza konieczność trzykrotnego rozpatrywania przez Sejm tego samego projektu ustawy. Ewentualne poprawki polegające na uzupełnieniu projektu ustawy o nową treść powinny pozostawać w związku z projektem złożonym w Sejmie, przy czym konieczne jest, aby relacja ta miała wymiar nie tylko formalny, ale również merytoryczny, tzn. konkretne poprawki dotyczące projektu powinny odpowiednio wiązać się z jego treścią – zmierzać do modyfikacji pierwotnej treści projektu, a nie do stworzenia nowego projektu - napisali w swoich uwagach.

W konkluzji podkreślono, że przepisy ustawy budzą wątpliwości co do zgodności z Konstytucją ze względu na to, że poprawki zostały wprowadzone do ustawy bez dochowania trybu wymaganego dla postępowania ustawodawczego w Sejmie.

W odpowiedzi wiceminister Kacperczyk wyjaśniała, że z racji, iż przekazanie pieniędzy do NFZ musi nastąpić jeszcze w tym roku, projekt jest procedowany w trybie pilnym i w Sejmie legislatorzy nie mieli do niego zastrzeżeń.

W NFZ trwa poszukiwanie 14 mld zł. Tyle według wstępnych szacunków brakuje, by domknąć tegoroczny budżet Funduszu. Resort zdrowia liczy na pomoc prezydenta Karola Nawrockiego. Jego podpis pod nowelą ustawy o Funduszu Medycznym ważyć będzie kilka miliardów.

W ostatnim czasie do NFZ przekierowano:

  • 3,44 mld zł m.in. z rezerw Ministerstwa Finansów,
  • 922 mln zł z obligacji skarbowych,
  • 400 mln zł z Ministerstwa Zdrowia.

Do tej pory do NFZ popłynęło łącznie 31,1 mld zł dotacji z budżetu państwa, przy 18,35 mld zł zakładanych na 2025 rok

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło