„Spider-Man z Kluczborka” trafił do aresztu. To jedna z najdziwniejszych interwencji policji

19 godziny temu 3

To jeden z najdziwniejszych incydentów, z jakim najprawdopodobniej mieli do czynienia policjanci. „Fan Spider-Mana”, mieszkaniec Kluczborka, został już zatrzymany.

O zdarzeniu, do którego doszło w ubiegły weekend, poinformował w czwartek (30 października) zespół prasowy opolskiej policji. W biały dzień, na samochód osobowy, który znajdował się w ruchu, skoczył nagle 20-letni młodzieniec. Kierowca zatrzymał wtedy auto i próbował z niego wysiąść, ale podejrzany zatrzasnął mu je przed nosem. Po wszystkim „oddalił się w nieznanym kierunku”. „Kluczborscy policjanci już następnego dnia zatrzymali agresora. Mieszkaniec regionu odpowie za czyn chuligański i zniszczenie mienia” – przekazali w komunikacie mundurowi.

Opolszczyzna. Mieszkaniec Kluczborka został zatrzymany. 20-latkowi grozi kilka lat za kratami

Mundurowi w prasówce żartobliwie nazwali złodzieja „fanem Spider-Mana”. Skok na auto skojarzył im się z cechami charakterystycznymi dla tej fikcyjnej postaci znanej z komiksów, gier czy filmów (superbohater stworzony został przez Stana Lee i Steve’a Ditko dla wydawnictwa Marvel Comics). Peter Parker – bo tak brzmi prawdziwie imię i nazwisko Spider-Mana – po ugryzieniu przez radioaktywnego pająka zyskał nadludzką siłę, zwinność i zdolność chodzenia po ścianach czy skakania z dużych wysokości bez uszczerbku na zdrowiu.

Funkcjonariusze zatrzymali już 20-latka. Grozi mu teraz nawet do pięciu lat pobytu za kratami. „Dzięki intensywnej pracy operacyjnej kluczborscy kryminalni ustalili tożsamość agresora. Już następnego dnia 20-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu” – podsumowują akcję.

W sprawie pomogła pizzera

Warto zaznaczyć, że film, który z pewnością pomógł namierzyć podejrzanego i będzie ważnym materiałem dowodowym w sprawie, na policję dostarczyła lokalna pizzera Przy Piecu w Kluczborku. „

Reakcja społeczności była natychmiastowa, a policja zadziałała błyskawicznie. Tak właśnie powinno wyglądać dbanie o bezpieczeństwo w mieście” – piszą w poście na Facebooku właściciele lokalu gastronomicznego.

facebookCzytaj też:
Jechała „pod prąd” ekspresówką. Wracała od koleżanki z Radomia
Czytaj też:
Nowy grób Stanisława Tyma. Jeden szczegół chwyta za serce

Źródło: Policja z Opolszczyzny

Przeczytaj źródło