Smutny komunikat TVP. nagle pokazali czarno białe zdjęcia. Fani ocierają łzy

1 dzień temu 5

TVP tuż przed dniem Wszystkich Świętych opublikowało wzruszający wpis, przypominając widzom o tych, którzy byli gwiazdami show, ale już ich z nami nie ma.

Cena popularności i cień nad "Sanatorium Miłości"

Programy reality show oparte na szukaniu miłości w dojrzałym wieku zawsze budzą ciekawość. "Sanatorium miłości" to klasyk, który od lat dostarcza widzom emocji. Ludzie przywiązują się do uczestników, a ich historie śledzą długo po tym, jak zgasną kamery TVP. Niestety, ta ciekawość miesza się czasem ze smutną koniecznością – pożegnaniem. Ostatnio profil programu w mediach społecznościowych opublikował listę tych, którzy z nami już nie zostali. To nie jest już tylko suchy bilans, a przypomnienie, że seniorzy, których oglądamy na ekranie, niosą ze sobą pełen bagaż doświadczeń, radości, ale i kruchości życia.

Pierwsza edycja programu, emitowana w 2019 roku, została naznaczona tragedią jeszcze w trakcie transmisji. Cezary Mocek, ciepły i pozytywny uczestnik, odszedł 20 lutego 2019 roku. Była to sytuacja bez precedensu. Choć śmierć dotknęła go jeszcze w czasie emisji, rodzina zadecydowała, aby program był kontynuowany zgodnie z planem. To była jedna z pierwszych lekcji dla widza: historia tych osób trwa naprawdę, z wszystkimi zwrotami akcji, również tymi najsmutniejszymi. Twórcy programu, z szacunkiem dla jego pamięci, pożegnali go wówczas bardzo godnie.

Ta pierwsza edycja, która przyniosła programowi tak dużą popularność, straciła z czasem jeszcze dwie charyzmatyczne postacie. Nina Busk odeszła 16 lipca 2022 roku w wieku 65 lat. Nina, z jej charakterystycznym uśmiechem, pogodą ducha i nieposkromioną energią, była jedną z tych osób, które od razu kupiły sympatię widza. Zespół produkcyjny sam przyznał, że bez jej udziału sukces pierwszej edycji byłby niemożliwy. Dwa lata później, bo 11 lipca 2023 roku, pożegnano Krzysztofa Rottbarda. On także zapadł w pamięć jako przedsiębiorczy senior, pełen pozytywnych planów i pomysłów na życie.

Smutny komunikat TVP. nagle pokazali czarno białe zdjęcia. Fani ocierają łzyUczestnicy “Sanatorium Miłości” fot. TVP

Życie po życiu reality show

Kolejne sezony programu też przyniosły bolesne straty. Z trzeciej odsłony programu odszedł Władysław Szustorowski, który zmarł 9 kwietnia 2021 roku w wieku 73 lat. Był to mężczyzna, który potrafił ująć prostotą i szczerością. Również Marta Manowska, prowadząca program, nie kryła smutku, żegnając go w mediach społecznościowych.

Rok 2025 okazał się dla fanów programu wyjątkowo trudny. Pożegnano aż dwie osoby, które widzowie dobrze znali. W lutym, 17. dnia miesiąca, zmarła Wiesława Judek z drugiego sezonu. Była kolejną uczestniczką, która wprowadzała do programu dużo autentycznego ciepła.

Kilkanaście tygodni później, w nocy z 24 na 25 maja, odszedł Piotr Hubert Langfort, uczestnik czwartej edycji. Historia Piotra Huberta pokazuje najlepiej, jak mocne potrafią być więzi zawiązane w świecie telewizji. Mężczyzna, który zjednał sobie publiczność, pojawił się też w The Voice Senior i przyjaźnił się z uczestnikami Rolnik szuka żony. To właśnie Elżbieta Czabator z Rolnika, wspierająca go w ostatnich miesiącach, przekazała tę smutną informację. To świadczy o tym, że reality show, choć często bywa krytykowane, potrafi stworzyć autentyczne, trwałe relacje.

Zapomniana legenda w tle

W tym zestawieniu smutnych pożegnań uczestników łatwo zapomnieć o kimś, kto jest z programem nierozerwalnie związany, choć nigdy nie pojawił się w Krynicy-Zdroju. Mowa o Edwardzie Hulewiczu, autorze i wykonawcy piosenki przewodniej, Bo życie jedno mam. Ten utwór słyszymy w intro każdego sezonu i stał się on niemal hymnem programu, idealnie oddającym jego ducha: chęć do życia, miłość i optymizm mimo wieku. Artysta zmarł we wrześniu 2022 roku w wieku 84 lat.

W ten sposób każda edycja "Sanatorium miłości" przypomina nam o tym, że kamera rejestruje tylko fragment życia. Za tymi uśmiechami, randkami i wyznaniami kryje się powszechny los, który niestety dotyczy każdego. Odeszli, ale ich historie, dzięki programowi, zostają z widzami na dłużej.

Przeczytaj źródło