Data utworzenia: 21 października 2025, 16:13.
O tym, że ich relacja nie należała do łatwych, wiadomo powszechnie. Teraz jednak na jaw wychodzą tajemnice prywatnych układów między Bohdanem Smoleniem a Zenonem Laskowikiem. Duet, który zawodowo osiągnął wielki sukces, naznaczony był wielkim cierpieniem ze strony tego pierwszego. Dziewięć lat po śmierci Smolenia, jego przyjaciel i współtwórca sukcesów artystycznych, Krzysztof Deszczyński, wydał książkę, która pokazuje satyryka jako ofiarę drwin i złego traktowania ze strony Laskowika. Najbardziej poruszająca się opowieść o tym, jak na scenie zażartował z samobójstwa syna Smolenia.
Należeli w swoich czasach do czołówki polskiej sceny kabaretowej. Mogło się wydawać, że są doskonale zgrani. Okazuje się jednak, że były to jedynie pozory. Rozstali się zawodowo w nieprzyjaznej atmosferze, czego nie ukrywali. Zenon Laskowik przemawiał potem na pogrzebie Smolenia i choć w zamierzeniu miała to być mowa pojednawcza, wywołała u wielu osób konsternację. To jednak nic w porównaniu z tym, co ujawnia Krzysztof Deszczyński w swojej książce. Są to nie tylko jego obserwacje, ale zapiski rozmów z Bohdanem Smoleniem i innymi osobami. Najbardziej porażający jest opis momentu, gdy Laskowik zażartował na scenie z samobójstwa syna Smolenia. Miał też krytykować talent takich osób, jak Krystyna i Janda i Janusz Gajos. Twierdził, że "nie potrafią śpiewać".
Zenon Laskowik źle traktował Bohdana Smolenia? Poniżanie i żarty z samobójstwa
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt online
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

2 tygodni temu
12




English (US) ·
Polish (PL) ·