Śmierć 10-letniej uczennicy z Gródka. Prokuratura wszczęła śledztwo

5 dni temu 11

Prokuratura bada sprawę zgonu 10-letniej uczennicy z Gródka. Wstępne ustalenia wskazują na upadek w placówce szkolnej, podczas którego doszło do uderzenia głową o podłogę. Pomimo zdarzenia, nie wezwano pomocy medycznej ani nie poinformowano rodziców. Dziewczynka zmarła następnego dnia w swoim domu.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci 10-latki

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy ono podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.

Jak poinformowała w środę w komunikacie szefowa białostockiej prokuratury Elwira Laskowska, 6 grudnia zmarłą córkę znalazła rano matka, gdy próbowała ją obudzić.

Według dotychczasowych ustaleń, dzień wcześniej, podczas pobytu w szkole dziewczynka upadła, uderzając głową o podłogę. Nie wezwano jednak do niej służb medycznych, rodzicom nie przekazano też informacji o tym, co się stało.

Sekcja zwłok 10-latki w piątek

W sprawie nadal jest gromadzony materiał dowodowy. Wstępna przyczyna śmierci będzie znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok - poinformowała prok. Laskowska.

Sekcja zaplanowana jest na najbliższy piątek.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło