Smaszcz nie wytrzymała. Ledwo pokazała partnera, a już musiała zareagować

1 tydzień temu 12

Paulina Smaszcz po rozwodzie powoli zaczęła układać sobie życie na nowo. Już jakiś czas temu wyjawiła fanom, że jest szczęśliwie zakochana. Celebrytka od początku utrzymywała jednak, że nie chce opowiadać o swojej relacji publicznie zbyt dużo. Jasno stwierdziła, że jej nowy ukochany jest osobą spoza branży show-biznesowej i tak pozostanie.

Z biegiem kolejnych miesięcy Paulina zmieniła trochę zdanie, ponieważ właśnie pochwaliła się ukochanym w mediach społecznościowych.

Paulina Smaszcz pokazała zdjęcie z partnerem. Nie kryła swojego szczęścia


Z okazji "Mikołajek" Paulina Smaszcz uchylić trochę rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego. Opublikowała na Instagramie zdjęcie z restauracji, na którym z czułością trzyma dłoń na ręce pewnego mężczyzny. Jego twarz postanowiła jednak zasłonić... buzią Mikołaja.

Fotografię Smaszcz opatrzyła cytatem w języku angielskim z jednej ze świątecznych piosenek. Dodała także emotki, które jednoznacznie wskazywały na to, że kobieta spędzała czas z ważnym dla siebie mężczyzną.

Paulina Smaszcz zaskoczyła fanów. Nikt nie spodziewał się, że tak zareaguje na życzenia


W komentarzach pod postem Pauliny Smaszcz pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami i życzeniami szczęścia dla celebrytki i jej partnera. O dziwno, dziennikarka nie ograniczyła się tylko do "polubienia" komentarzy. Na niektóre zaczęła odpisywać. W jej wypowiedziach czuć było jednak dystans do całej sytuacji.

"Gratulacje, aby miłość trwała na wieki!" - napisała jedna z fanek Pauliny.

Na to celebrytka postanowiła odpowiedzieć:

"Dziękuję, ale ja już w miłość nie wierzę. Wierzę w lojalność, szacunek, wsparcie, zrozumienie i partnerstwo".

Kolejna osoba zwróciła uwagę na wygląd tajemniczego Mikołaja i stwierdziła, że jest to odpowiednia osoba do dźwigania prezentów dla Pauliny.

Na ten komentarz Smaszcz napisała tylko, że sama jest "najwspanialszym prezentem".

Jedna z obserwatorek życzyła zaś Paulinie, żeby "miłość w końcu do niej przyszła, bo zasługuje na szczęście".

Na to celebrytka stwierdziła: "Należy mi się życie z kimś lojalnym, szczerym, zaufanym".

Odpowiedzi Pauliny Smaszcz zapewne odbiegały od tego, czego spodziewali się jej obserwatorzy.

Przeczytaj źródło