Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Oto Trump T1. Smartfon zaprezentowany przez firmę związaną z rodziną prezydenta Stanów Zjednoczonych tylko pod kilkoma względami robi wrażenie. Pod innymi jest po prostu słaby.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że rodzina Donalda Trumpa założy własną sieć komórkową. Teraz wiemy, że oprócz tego na rynek trafi też smartfon zupełnie nowej marki “Trump”. Wydawałoby się, że złoty i dość drogi smartfon powinien mieć świetną specyfikację. Tymczasem Trump T1 jest niczym amerykański pickup - może i solidny, ale dość przestarzały.
Zupełnie nowy smartfon Trump T1
Za projekt odpowiedzialna jest firma DTTM Operations LLC. Zarządzana przez rodzinę aktualnego prezydenta Stanów Zjednoczonych marka ma m.in. prawo do zarządzania znakiem towarowym związanym z Donaldem Trumpem. Niedawno zarejestrowała nowe nazwy: “Trump” oraz “T1”.

Z ich połączenia powstaje Trump T1, nazywany też T1 Phone. Zupełnie nowy smartfon może się pochwalić złotą obudową, grawerem z flagą Stanów Zjednoczonych, a na tapecie widzimy znajome hasło “Make America Great Again”. Czy to kolejny konkurent dla najlepszych smartfonów świata - iPhone 16 Pro Max lub Samsunga Galaxy S25 Ultra? A może model tak opłacalny, że Amerykanie przestaną myśleć o sprowadzaniu chińskich telefonów? Nic z tych rzeczy.
Trump T1 - są pewne plusy, są też wady
Specyfikacja Trump T1 pozostawia nieco do życzenia. Ekran to duży AMOLED 6,8” z wbudowanym skanerem linii papilarnych. To plus, tak samo jak pojemność pamięci - 256 GB na dane i 12 GB RAM. Jest nawet opcja skorzystania z kart pamięci microSD, niespotykana dziś we flagowcach. Najlepsze modele Samsunga lub Apple nie mają też złącza słuchawkowego, a w Trump T1 wciąż je mamy. Niestety, to koniec dobrych wiadomości.
Baterię o sporej pojemności 5000 mAh ładujemy niezwykle wolno - moc to zaledwie 20 W. Z tyłu obudowy widzimy potrójny aparat. Poza aparatem głównym 50 MP mamy natomiast dwa obiektywy z matrycami 2 MP - do makro i z szerokim polem widzenia. Przednia kamera ma matrycę 16 MP. O procesorze niestety nie wiemy nic. Dobrze, że chociaż oprogramowanie jest nowoczesne - to Android 15. Cena smartfona nie będzie najniższa - za 499 dol. możemy kupić o wiele lepsze urządzenie. Za podobne pieniądze w Stanach Zjednoczonych dostaniemy choćby Samsunga Galaxy S24 FE, Google Pixel 8 jest natomiast tańszy.
Poza smartfonem, nowością jest też plan sieci komórkowej Trump Mobile. Za 47,45 dol. Amerykanie dostaną rozmowy i SMS-y bez limitu, darmowe połączenia do ponad 100 krajów, a nawet pomoc drogową.