"Słyszę jakieś wycie gościa". Policjanci interweniowali u chorującego na cukrzycę. Nie przyjął insuliny na czas.

1 miesiąc temu 29

Zgłoszenie odebrane przez policjantów z Wydziału Prewencji szybko zmobilizowało ich do działania. Na miejscu wielokrotnie próbowali skontaktować się z mieszkańcem, jednak nikt nie odpowiadał na ich pukanie. Przez okno dostrzegli mężczyznę leżącego na łóżku, z którym komunikacja była niemożliwa. Funkcjonariusze nie zwlekali — weszli do mieszkania przez okno i natychmiast podjęli działania na rzecz ratowania życia.

Jak się później okazało, poszkodowany cierpiał na cukrzycę i nie zażył dawki insuliny, co doprowadziło do gwałtownego spadku poziomu cukru w jego organizmie. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, a wkrótce na miejscu pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego. Po podaniu odpowiednich leków mężczyzna odzyskał przytomność i został przewieziony do szpitala.

"Zachowanie sąsiada, który zauważył coś niepokojącego oraz zdecydowana reakcja funkcjonariuszy, były kluczowe w uniknięciu tragicznych konsekwencji" — poinformowała policja.

Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu przy tym zdarzeniu skierowała apel do mieszkańców: pamiętajmy o wzajemnej wrażliwości i zainteresowaniu losem innych, szczególnie osób starszych i przewlekle chorych. "Czasem mały gest może uratować czyjeś życie" — podkreślono.

Całe zajście stanowi przypomnienie, jak ważną rolę odgrywają współpraca społeczna i szybkie działania służb ratunkowych. Film dokumentujący akcję można znaleźć na kanale YouTube jednostki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Przeczytaj źródło