Śledztwo w sprawie niewypłacenia PiS subwencji. Jest decyzja sądu

10 godziny temu 5

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia nie uwzględnił zażalenia Prawa i Sprawiedliwości na odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie niewypłacenia partii subwencji budżetowej. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Sąd uznały, że brak jest przesłanek wskazujących, by członkowie Państwowej Komisji Wyborczej lub Minister Finansów oraz urzędnicy przekroczyli uprawnienia. Zdaniem Sądu, działanie PKW znajdowało oparcie w przepisach prawa. Sprawa dotyczy zmniejszenia subwencji dla PiS o ponad 10 milionów złotych za 2024 rok.

PiS zarzuciło członkom PKW i MF przekroczenie uprawnień w związku z opóźnieniami w wypłacie subwencji. Zarzuty nie znalazły poparcia w ocenie prawnej. PiS zarzucało członkom PKW przekroczenie uprawnień poprzez kwestionowanie skuteczności powołania sędziego Sądu Najwyższego i bezterminowe odroczenie posiedzenia w sprawie sprawozdania finansowego partii. PiS twierdziło, że Minister Finansów, Andrzej Domański, zaniechał wypłaty dotacji i subwencji, powołując się na nieprawomocne uchwały PKW.

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa już w marcu 2025 r. Sąd utrzymał w mocy tę decyzję, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego i poszlak wskazujących na umyślne działanie na szkodę PiS. Opóźnienia w decyzjach PKW i MF wynikały z chaosu prawnego, wywołanego kwestionowanym statusem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP) Sądu Najwyższego.

Sprawa zaczęła się w sierpniu ub.r., kiedy PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS z wyborów 2023 r. za nieprawidłowości w wydatkowaniu 3,6 mln zł. PiS zaskarżyło tę uchwałę, a IKNiSP SN uznała skargę. PKW przyjęła sprawozdanie, ale zaznaczyła, że nie przesądza o skuteczności orzeczenia IKNiSP.

Prokurator wskazał, że brak niezwłocznego postanowienia o przyjęciu sprawozdania wynikał z panującego chaosu prawnego i wątpliwości co do skuteczności orzeczeń IKNiSP SN. Status tej Izby jest kwestionowany przez obecny rząd, większość prawników, TSUE i ETPCz. Sąd uznał, że brak niezwłocznej wypłaty subwencji przez MF wynikał z konieczności wyjaśnienia wszelkich wątpliwości.

Problemy PiS

W konsekwencji sporu prawnego PiS otrzymało mniejsze subwencje, a politycy partii krytykują wyrok Sądu. Za 2024 rok PiS otrzymało około 15 mln zł subwencji, czyli o ponad 10 mln zł mniej, niż przewidywała roczna kwota. Po odrzuceniu sprawozdania nie wypłacono trzeciej transzy, a czwartą pomniejszono.

Ostre słowa polityków PiS

Szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, stwierdził, że sprawa jest problemem "braku praworządności" w Polsce. Europoseł Patryk Jaki podkreślał, że chodzi o "równość wyborów" i "demokrację", widząc w sytuacji "głęboką patologię".

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło