Sławomir Mentzen może wkrótce zmierzyć się z konsekwencjami swojego zachowania podczas Marszu Niepodległości. Jak ujawnił minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński na antenie TOK FM, policja przygotowuje działania w związku z tym, że lider Konfederacji odpalił racę – mimo obowiązującego zakazu.
11 listopada 2025 roku w Warszawie obowiązywał zakaz używania pirotechniki podczas zgromadzeń publicznych. Mimo to Mentzen został uchwycony z odpaloną racą, co wywołało reakcję służb.
Nie jest świętą krową, nie jest ponad polskie prawo i stosowne procedury policja uruchomi w tym zakresie. Jego chroni oczywiście immunitet. Ten immunitet, żeby go ukarać, musi być zdjęty. Policja będzie wykonywać swoje działania – powiedział na antenie Radioa TOK FM Marcin Kierwiński.
Policja zbiera dowody w tej sprawie. "Sprawdzany jest monitoring oraz nagrania z policyjnych kamer. Przesłuchani mają też być świadkowie. Gdy mundurowi skompletują materiał dowodowy, wniosek o uchylenie immunitetu trafi do Biura Prewencji Komendy Głównej Policji. Tam zostanie zweryfikowany i za pośrednictwem prokuratora generalnego zostanie wysłany do Sejmu"- informuje "RMF FM".
Jeśli wniosek o uchylenie immunitetu zostanie przyjęty, lider Konfederacji może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za złamanie przepisów.
Źródło: TOK FM, tokfm.pl, RMF FM
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

5 dni temu
7




English (US) ·
Polish (PL) ·