Sława Przybylska okradziona. Wszystko wydarzyło się tuż po koncercie. "Symbol wielu lat pracy"

6 dni temu 10

W mediach społecznościowych na oficjalnym profilu Sławy Przybylskiej pojawiła się informacja o zniknięciu cennego przedmiotu. Jak podano, mikrofon jest dla artystki symbolem wieloletniej pracy artystycznej oraz licznych spotkań z publicznością.

Pomóżmy Sławie odzyskać jej diamentowy mikrofon! Niedługo po koncercie Sławy Przybylskiej w Kalinowym Sercu w Warszawie zaginął diamentowy mikrofon, który artystka otrzymała podczas Festiwalu w Opolu w 2015 r. — w uznaniu za całokształt twórczości. Ten mikrofon to nie tylko nagroda — to symbol wielu lat pracy, wzruszeń i spotkań z publicznością. Jeśli ktoś z Państwa posiada jakiekolwiek informacje na temat jego losu, prosimy o kontakt

— można przeczytać.

Ten wyjątkowy przedmiot ma dla Sławy Przybylskiej ogromne znaczenie sentymentalne. To nie tylko prestiżowa nagroda, ale także symbol jej długiej kariery, pełnej sukcesów i emocjonalnych spotkań z publicznością

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Gdzie zaginął mikrofon Sławy Przybylskiej?

Jakie znaczenie ma mikrofon dla Sławy Przybylskiej?

Kiedy Sława Przybylska urodziła się?

Gdzie Sława Przybylska wystąpi po koncercie w Warszawie?

Sława Przybylska okradziona

Kalinowe Serce, klub na warszawskim Żoliborzu, jest miejscem, gdzie regularnie występują znane postacie polskiej sceny artystycznej. W ostatnim czasie swoje koncerty dali tam m.in. Krystyna Prońko czy Grażyna Łobaszewska. W ubiegłym tygodniu do tego grona dołączyła Sława Przybylska.

Sława Przybylska, która urodziła się w Międzyrzecu Podlaskim, 2 listopada będzie obchodzić swoje 93. urodziny. Niedługo później, 17 listopada, ma zaplanowany kolejny koncert — tym razem w Poznaniu, w Kinoteatrze Apollo, gdzie wystąpi z zespołem Tango Attack. Artystka ma nadzieję, że do tego czasu zaginiony mikrofon się odnajdzie. Niedawno podczas odwiedzin w śniadaniówce Przybylska wyjawiła, że ma swój patent na to, by mieć energię nawet po 90. roku życia.

Narzekanie jest najgorszą cechą. Jest w naszym mózgu. Skreślam narzekanie i uczę ludzi, żeby nie narzekać. Kiedy budzę się rano, to widzę przez okno piękne brzozy. One teraz zasypiają, ale od wiosny są jak tancerki smukłe, białe, piękne i tańczą, jak jest wiatr. Ta brzoza dodaje mi siły. Ja do niej mówię, ja ją podziwiam i ja tańczę z nią. Ona mnie uczy tańca, ruchu pewnego, który jest dla mnie cudowny. To jest właśnie radość obserwowania przyrody

— opowiadała w "Dzień dobry TVN".

Najważniejsze jest to, jak organizujemy swoje życie i czemu poświęcamy tę chwilę czasu. Czas jest naprawdę wieczny, on się nie zmienia. To my się zmieniamy, przemijamy w czasie. Przemijajmy radośnie. Tej radości przemijania nauczyła mnie moja cudowna mama, która miała ogromne poczucie piękna

— dodała.

Sława Przybylska

Sława PrzybylskaAKPA / AKPA

Sława Przybylska

Sława PrzybylskaMW Media

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.

Przeczytaj źródło