Sikorski przestrzegał prezydenta przed podnoszeniem tematu reparacji w Berlinie
W środę w Polsat News wicepremier Sikorski został zapytany o stosunki na linii MSZ-Kancelaria Prezydenta i niedawną wizytę prezydenta Nawrockiego w Berlinie, gdzie poruszał on m.in. kwestię reparacji od Niemiec za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej.
- My staramy się wspierać prezydenta, tłumaczyć mu zawiłości polityki zagranicznej. (...) Pan prezydent zapowiedział - bez konsultacji z rządem, co jest złamaniem konstytucji - o czym będzie mówił w Berlinie. Przestrzegałem, że narazi się na porażkę. Niestety, wyszło na moje - stwierdził Sikorski.
Jak zaznaczył, „prezydent nie jest szefem rządu, prezydent jest reprezentantem polityki rządu”. Szef MSZ ocenił, że lepiej niż o reparacjach mówić o konkretnych formach zadośćuczynienia od Niemiec, m.in. w postaci odpowiedniego upamiętnienia ofiar II wojny światowej, odszkodowań dla żyjących pokrzywdzonych, czy np. wsparcia polskiej obronności.
Sikorski ocenił też, że temat reparacji to sprawa polityki wewnętrznej w Polsce. - Koledzy z PiS doskonale wiedzą, że nasza pozycja prawna jest niestety beznadziejna. To jest tylko takie udawanie, wobec części elektoratu, (...) który uważa, że samo zabieganie już poprawia naszą pozycję - mówił szef MSZ. - Celem prowadzenia polityki zagranicznych nie jest przyjmowanie póz i granie o głosy, tylko załatwianie korzyści dla Polski - podkreślił.
Karol Nawrocki nie odpuszcza - kwestia reparacji "nie jest załatwiona"
Podczas konferencji prasowej dla przedstawicieli mediów polskich w Paryżu prezydent Karol Nawrocki podsumował rozmowy, jakie we wtorek przeprowadził z prezydentem RFN Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem. Poinformował, że powstanie zespół, który będzie debatować na temat reparacji za zniszczenia dokonane przez nazistowskie Niemcy w Polsce podczas II wojny światowej. Dodał, że rozwiązanie tej kwestii leży nie tylko w interesie Polski i Niemiec, lecz także całej UE i NATO.
Nawrocki przekazał, że w rozmowie ze Steinmeierem zwrócił uwagę, że - w jego przekonaniu - kwestia reparacji wojennych „nie jest załatwiona” pod względem prawnym. Podkreślił, że jest zwolennikiem wypłacenia Polsce reparacji przez Niemcy. - Sugerowałem, że moglibyśmy zmierzać w kierunku (...) finansowania polskiego przemysłu zbrojeniowego, możliwości militarnych, co z jednej strony byłoby początkiem pewnego procesu, z całą pewnością długiego - podkreślił prezydent. Zaznaczył, że rozwiązanie to nie jest gotową receptą, a jedynie propozycją.
Polscy dyplomaci krytyczni wobec działań prezydenta
Pomysł prezydenta jest krytykowany przez polskich dyplomatów. Ich zdaniem, sprawa reparacji jest prowadzona przez stronę prezydencką na użytek krajowy. „Nie mogą być tak głupi, by nie wiedzieć, że reparacje są nie do załatwienia” - zaznacza rozmówca PAP z kręgów dyplomatycznych. Jednocześnie zauważa, że z badań opinii publicznej wynika, iż Polacy, jako „poranione” społeczeństwo, uważają, że reparacje by im się należały.
Realnie - ocenia rozmówca PAP - strona prezydencka wie, że nie uda się wycisnąć od Niemców reparacji, ale może uda się „wycisnąć” jakiś gest zadośćuczynienia. Jednak, według źródła, użycie zwrotu „reparacje” ułatwia Niemcom odrzucenie wszelkiego rodzaju pomysłów, nawet tych, które mogłyby potencjalnie mieć szanse na realizację. Wśród nich, jak zaznacza - mógłby być i jakiś projekt związany z historią.
Berlin w powtarzających się komunikatach informował, że kwestia reparacji wojennych jest dla Niemiec prawnie zamknięta. Jednak - jak ocenił pełnomocnik rządu RFN ds. współpracy z Polską Knut Abraham - potrzebne jest „nowoczesne przełożenie” historycznego zobowiązania wobec Polski, np. w formie współpracy w kwestiach bezpieczeństwa.
Prezydent Nawrocki, przemawiając 1 września na Westerplatte, mówił, że reparacje za II wojnę światową są konieczne, by „móc budować oparte na fundamentach prawdy i dobrych relacjach partnerstwo z naszym zachodnim sąsiadem”.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo