Sergio Ramos najlepsze lata kariery ma już za sobą. Były gwiazdor Realu Madryt jednak jeszcze na sportową emeryturę się nie wybiera. 39-letni Hiszpan aktualnie gra w lidze meksykańskiej w barwach CF Monterrey. W meczu z Tolucą zaliczył spektakularną wpadkę. Chciał ośmieszyć bramkarza, a sam się skompromitował.
Ramos chciał pokonać bramkarza "panenką"
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla gości. Drużyna Ramosa już w 10. minucie objęła prowadzenie. Dziesięć minut później Monterrey mogło, a nawet powinno prowadzić 2:0. Sędzia podyktował dla przyjezdnych rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł były piłkarz Realu Madryt.
Ramos postanowił "zabawić się" z bramkarzem i pokonać go tzw. "panenką". Chciał ośmieszyć golkipera gospodarzy, ale Hugo Gonzalez nie dał się oszukać. Przewidział zamiary Hiszpana i bez żadnego kłopotu złapał piłkę.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Niewykorzystany karny Ramosa zemścił się na Monterrey
Zmarnowany rzut karny przez Ramosa bardzo szybko zemścił się na jego drużynie. Toluca w 34. minucie prowadziła już 3:1. Mecz ostatecznie zakończył się porażką Monterrey 2:6.
Dzięki zwycięstwu Toluca wyprzedziła zespół Ramosa w tabeli ligi meksykańskiej i awansowała na drugą pozycję w tabeli. Monterrey jest trzecie. Oba kluby po 10. kolejkach mają po 22 punkty na koncie. Do liderującego Cruz Azul tracą dwa "oczka".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo