Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Polski scena rapowa może zaskakiwać. Z jednej strony uliczni raperzy agitowali w kampanii za Rafałem Trzaskowskim, z drugiej – raczej typowo wielkomiejski Quebonafide po raz kolejny krytycznie wypowiedział się na temat reprezentanta „obozu demokratycznego”.
Mimo iż od wyborów prezydenckich minęło już kilka tygodni, obóz Donalda Tuska próbuje podpalić Polskę sugestiami o rzekomo sfałszowanych przez opozycję wyborach. Jednym z prowodyrów tej narracji jest Tomasz Lis. – Polacy mają mieć swojego prezydenta, czy Putin, Kaczyński i PiS ma mieć swojego prezydenta? Więc jeśli to wszystko okaże się prawdą, to oczywiście Rafał Trzaskowski będzie prezydentem – agituje przyszły teść Taco Hemingwaya.
Polacy mają mieć swojego prezydenta? Czy Putin, Kaczyński i PiS mają mieć swojego prezydenta⁉️🔥
➡️„Jeśli to wszystko okaże się prawdą, to Rafał Trzaskowski będzie prezydentem…”😂😂😂 pic.twitter.com/9fIcMIkjwr
Quebonafide krytycznie na temat Rafała Trzaskowskiego
Zupełnie inaczej na lewicowego polityka zapatruje się Quebonafide. Ciechanowski raper był gościem Krzysztofa Stanowskiego i dość jednoznacznie wyraził się o prezydencie Warszawy.
– Wiesz, że nie jestem sympatykiem – najłagodniej mówiąc – pana Rafała Trzaskowskiego – powiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.
„Ludzie mnie powieszą po prostu”
Artysta przyznał, że boi się społecznych konsekwencji ujawnienia swojej politycznej sympatii. Opisał atmosferę, jaką zastał dzień po wyborach, mówiąc:
– Jak ja poszedłem dzień po wyborach, to widziałem, jakie nastroje panują w różnych miejscach związanych z wolnym zawodem. Ludzie mnie powieszą po prostu.
Quebonafide głosował na Nawrockiego?
Raper stwierdził też, że „prowadził go duch jego taty i tak musiało być”. Wtedy Stanowski przypomniał mu, że ten wcześniej wspominał, iż jego ojciec głosował na Jarosława Kaczyńskiego.
– Ja też nie jestem jakimś specjalnym entuzjastą PiS, żeby była jasność – dodał.
Raper jednoznacznie nie wskazał, na kogo oddał głos w drugiej turze wyborów prezydenckich, ale wiele wskazuje, że był to kandydat PiS.
– Będę trochę dyplomatyczny: nie powiem ci, czy ja w ogóle głosowałem. Powiem ci, że nie głosowałem na Trzaskowskiego – zakończył.
Quebo krytykował już wcześniej polityków Platformy
To nie pierwszy raz, kiedy bohater tego tekstu wbija szpilę politykom Platformy. Wcześniej zrobił to m.in. w utworach „Open Bar” i „Prowo”, który nagrał z Eripe.
❗Quebonafide w rozmowie na Kanale Zero zapytany na kogo głosował powiedział, że "nie jest sympatykiem Trzaskowskiego"❗
Co myślicie? Imo GOAT pic.twitter.com/ZJwf6N4Ymi