Sejm: Po rozwodzie powinno być więcej czasu na zmianę nazwiska

10 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Jakim jesteś inwestorem? Sprawdź, czy działasz jak Warren Buffett

2025-06-15 20:05

publikacja
2025-06-15 20:05

Wydłużenie terminu na złożenie po rozwodzie oświadczenia o powrocie do nazwiska sprzed zawarcia małżeństwa to zmiana wyczekiwana i potrzebna - ocenili posłowie, którzy w środę debatowali nad rządową propozycją nowelizacji.

 Po rozwodzie powinno być więcej czasu na zmianę nazwiska
 Po rozwodzie powinno być więcej czasu na zmianę nazwiska
fot. MARCIN BANASZKIEWICZ / / FORUM

Rządowy projekt noweli Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zakłada wydłużenie terminu na złożenie przez rozwiedzionego małżonka oświadczenia o powrocie do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa, z trzech do 12 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia rozwodowego.

Parlamentarzyści, którzy wzięli udział w środowej dyskusji, byli zgodni: projektowana zmiana jest potrzebna i wyczekiwana.

Poseł Bartłomiej Wróblewski, który zabrał głos w imieniu klubu PiS, ocenił, że zmiana powinna zostać przeprowadzona, ponieważ „rozwiązuje pewien istotny problem społeczny i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym”.

Zwrócił jednak uwagę, że problemy dotyczące kwestii rodzinnych powinny być rozpatrywane przez Komisję nadzwyczajną ds. zmian w kodyfikacjach.

Katarzyna Kierzek-Koperska, posłanka KO, zauważyła, że problemy dotyczące powrotu do nazwiska po rozwodzie zgłaszały zarówno osoby, których ten problem dotyczył, jak i urzędy stanu cywilnego.

„Często wynikało to z tego, że to orzeczenie (wyrok rozwodowy - PAP) nie przychodziło na czas do urzędu stanu cywilnego albo po prostu małżonkowie podczas rozwodu przeoczyli ten termin - to jest trudny proces w przypadku małżeństwa, kiedy dochodzi do rozpadu” - wyjaśniła.

Z kolei posłanka Bożenna Hołownia (Polska2050 - TD) zwróciła uwagę, że obowiązująca ustawa pochodzi z 1964 r. i nie odpowiada dzisiejszej rzeczywistości - „zarówno, jeśli chodzi o stabilność związków małżeńskich, poprzez przywiązanie do osobistych korzeni, aż po sprawność funkcjonowania sądów zobowiązanych do przekazania urzędom stanu cywilnego wyroków rozwodowych”.

„Poza zmianami społecznymi sprawy rozwodowe często wiążą się z silnymi emocjami ograniczającymi zdolność podejmowania racjonalnych decyzji” - powiedziała.

Na pytania i uwagi parlamentarzystów odpowiedziała minister Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, podsekretarz stanu w MS.

„Część osób, które się rozwodzą, nie wie o tym trzymiesięcznym terminie, w związku z czym składa za późno to oświadczenie. Dla części rozwód jest emocjonalnie kosztowny, w związku z czym rzeczywiście nie udaje im się zdążyć w terminie trzech miesięcy na złożenie tego oświadczenia” - przyznała.

W swoim wystąpieniu odniosła się także do poruszonej podczas dyskusji kwestii blokowania kontaktów dziecka z drugim rodzicem. „Komisja kodyfikacyjna prawa rodzinnego opracowuje przepisy wykonawcze, również w odniesieniu do kontaktów - tak żeby państwo nie było bezsilne, jeżeli sąd zważy wszystkie racje i jednak ustanowi tak kontakty, jak ustanawia w swoim postanowieniu” - poinformowała.

Projekt nowelizacji przedłożony przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest jednym z projektów deregulacyjnych. Trafił do laski marszałkowskiej na początku maja. Na następne posiedzenie Sejmu zostało zaplanowane jego trzecie czytanie - o przyjęcie projektu w imieniu Komisji ds. deregulacji zwróciła się posłanka Barbara Dolniak (KO).

W świetle obowiązującego prawa osoby, które nie zdążą spełnić odpowiednich formalności w ciągu wspomnianych trzech miesięcy, mogą zmienić nazwisko tylko na podstawie Ustawy o zmianie imienia i nazwiska, co wiąże się z bardziej skomplikowaną procedurą administracyjną.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2023 r. doszło do 56,9 tys. rozwodów.

Katarzyna Czarnecka (PAP)

ksc/ aba/

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Powiązane: Sejm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło