Schreiber zabrała głos ws. rozstania Zillmann i Walczak. Powiedziała wprost

1 miesiąc temu 12

Katatrzyna Zillmann i Julia Walczak rozstały się


Katarzyna Zillmann i Julia Walczak zdaniem wielu były parą jak z obrazka. Partnerka wioślarki jeszcze przed rozpoczęciem jubileuszowej edycji programu "Taniec z gwiazdami" cieszyła się, że może wspierać ją podczas drogi po Kryształową Kulę. Niestety, w trakcie programu doszło do rozpadu 5-letniego związku. 

Julia sama potwierdziła krążące w kuluarach plotki. Potem głos zabrała Zillmann, która oznajmiła w sieci: "Noszę (...) swoje winy, a teraz muszę to przemielić w sobie".


Agnieszka Kaczorowska wskazuje jednego celebrytę z ogromnym potencjałem do wygranej w "Tańcu z gwiazdami"pomponik.pl


Marianna Schreiber stanęła po stronie Julii Walczak


Sytuacja Katarzyny Zillmann i Julii Walczak wzbudziła emocje wśród wielu gwiazd, w tym Marianny Schreiber. Influencerka postanowiła nawet... napisać do kajakarki.

"Julia trzymaj się! Bardzo mi przykro z tego powodu. Twoja dziewczyna zachowała się okrutnie, dodatkowo robiąc z tego szkopkę medialną. Zasługujesz na kogoś lepszego i tego ci życzę, byś trafiła na kogoś, kto będzie lojalność i miłość traktować na poważnie, jako fundament" - napisała pod wpisem Julii Walczak.

Katarzyna Zillmann o zdjęciach paparazzo. Mówi wprost


Kontrowersje wokół sytuacji potęgują zdjęcia, które niedawno obiegły media. Były to czułe fotografie między Kasią Zillmann a jej programową partnerką - Janją Lesar. Wioślarka już je skomentowała.

"(...) Zdjęcie zrobiono zza szyby. To była impreza w środku. To totalnie błąd z mojej strony. Tak samo robili nam zdjęcia, jak staliśmy w green roomie, 10 par stało i się obejmowało i tak samo o nas "o zobaczcie jak stoją i się obejmuję". Ale ja rozumiem jak to działa i wiem, że ludzi to podkręca. A że ludzi to podkręca, to media będą to bardziej kręcić" - mówiła podczas transmisji na żywo.

Ponieważ działania Katarzyny Zillmann są otwarcie krytykowane przez internautów, panie starają się nie poruszać tego tematu w sieci. Co jednak przyniesie los - czas pokaże.

Przeczytaj źródło