Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Pięcioletnia Debora jest niepełnosprawna. Cierpi na zespół Retta. Jej rodzice mają kartę parkingową dla osób z niepełnosprawnościami
- Ktoś zdewastował poprawnie zaparkowane auto rodziców niepełnosprawnego dziecka
- Samochód miał przebite wszystkie opony, a na karoserii pojawił się obraźliwy napis
Całą sprawę w serwisie X (dawniej Twitter) opisał "Stop Cham Warszawa". Jak można dowiedzieć się z dzisiejszego wpisu, zajście miało miejsce wczoraj 15 czerwca 2025 r. na warszawskim Grochowie, na ul. Paca.
Sąsiad zniszczył auto rodziców niepełnosprawnej 5-latki
Rodzice pięcioletniej Debory, która choruje na nieuleczalną chorobę genetyczną i neurologiczną, na zespół Retta, w związku z niepełnosprawnością swojej córki, otrzymali kartę parkingową, która upoważnia ich do parkowania na miejscach przeznaczonych dla osób z niepełnosprawnościami.
Jak informuje Stop Cham, w te okolicy często zdarza się, że nie mogą oni zaparkować swoim autem, które służy im do przewożenia ciężko chorego dziecka, bo miejsca dla niepełnosprawnych są tam zajmowane przez osoby nieuprawnione do korzystania z nich. Rodzice często proszą o interwencję odpowiednie służby. Nie spodobało się to jednemu z ich sąsiadów.
Na aucie rodziców Debory sąsiad zostawił obraźliwą wiadomość
Kiedy 15 czerwca 2025 r. wracali do domu zastali swój samochód, który był poprawnie zaparkowany na miejscu dla osób z niepełnosprawnościami i miał dobrze widoczną, ważną kartę parkingową, zdewastowany. Auto stało bez powietrza we wszystkich kołach. Miało obcięte wszystkie cztery wentyle.
Jakby tego nie było dość — ktoś, zapewne sprawca, który uszkodził samochód — napisał mazakiem lub markerem na karoserii auta wiadomość: "od kochających sąsiadów dla troskliwego strażnika". Widać ją wyraźnie na zdjęciach powyżej oraz na filmie poniżej.
Jak informuje profil "Stop Cham Warszawa", sprawa została zgłoszona na policję.
- Przeczytaj także: Na osiedlu otworzyli "dziki komis", a parkować nie ma gdzie. Co robić?