Warte kilkaset milionów dolarów za sztukę samoloty A-50U to zmodernizowana wersja maszyn A-50, samolotów wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej, które stanowią niejako oczy i uszy rosyjskiej armii w powietrzu. Dzięki nim Moskwa może koordynować działania swoich samolotów i bombowców i bez nich traci dużą część swojego bojowego potencjału na niebie. I właśnie dlatego tak cenne były dwa zestrzelenia tych konstrukcji przez Ukrainę na początku 2024 r.
Obecnie Rosja ma prawdopodobnie już tylko kilka maszyn w wersji A-50U i wygląda na to, że przynajmniej na razie nie powiększy się ich liczba. Jak ujawnił bowiem dyrektor generalny rosyjskiego koncernu United Aircraft Corporation Siergiej Korotkow, prace nad modernizacją starszych A-50 do wersji U zostają zawieszone.
>> Zobacz także: Atomowy eksperyment Kremla. Żołnierzy wysłano w pobliże eksplozji
Samolot A-50mil.ru / CC BY 4.0
Media w Rosji spekulują, że przyczyną tej decyzji mogą sankcje narzucone na ich kraj po ataku na Ukrainę z 2022 r. Obejmują one m.in. kluczowe podzespoły elektroniczne wykorzystywane do budowy tego typu samolotów, bez których proces modernizacji do wersji A-50U jest po prostu niemożliwy. Wygląda też na to, że próby stworzenia rosyjskich odpowiedników tych komponentów spełzły na niczym.





English (US) ·
Polish (PL) ·