Data utworzenia: 14 grudnia 2025, 13:47.
Niecodzienne zdarzenie we Wrocławiu. Piesi spacerujący w okolicy miejskiej fosy mogli zobaczyć osobowy samochód po dach zatopiony w wodzie. Jak się okazało, kierowca — dostawca pizzy — najprawdopodobniej prowadził pod wpływem alkoholu i wypadł z drogi, wpadając do zbiornika. Napis na drzwiach auta, który ukazał się służbom po wydobyciu go na brzeg, zakrawa o ironię.
Dla dostawcy pizzy z Wrocławia 13 grudnia okazał się wyjątkowo pechowy. Wczesnym popołudniem mężczyzna doprowadził do zdarzenia, o którym mówi obecnie całe miasto. Tuż przed godziną 15 prowadzony przez niego samochód wypadł z drogi, przebił barierki i wpadł do fosy w samym centrum, przy ulicy Podwale.
Czytaj także: Tajemnicza kraksa w stawie. Ratownicy szukali drugiej osoby
Samochód wpadł do fosy w centrum Wrocławia
Samochód błyskawicznie poszedł na dno. Na miejsce wezwano służby ratunkowe — policję, straż pożarną, WOPR i zespół ratownictwa medycznego.
"Kierujący pojazdem zdołał opuścić samochód samodzielnie. Wraz ze strażakami PSP z JRG-1 nasz ratownik sprawdził, czy w pojeździe nie znajdują się inne osoby. Następnie zapięto pasy i za pomocą wyciągarki w wozie strażackim auto zostało wyciągnięte na brzeg" — relacjonuje Dolnośląskie WOPR.
Wymowne hasło reklamowe na drzwiach auta
Kierowca samochodu — 29-letni mężczyzna — odmówił badania alkomatem, w związku z czym został przewieziony do szpitala na pobranie krwi. Jak wskazują służby, mężczyzna najprawdopodobniej prowadził pod wpływem alkoholu.
Okazuje się, że samochód, który wjechał do fosy, należy do słynnej pizzerii Mania Smaku, która podczas wyborów parlamentarnych w 2023 r. ratowała osoby czekające w kolejce do lokalu wyborczego na wrocławskim Jagodnie swoimi pizzami. Na zdjęciach z akcji wyciągania auta z wody widać, że na drzwiach pojazdu naklejono hasło: "Łamiemy przepizzy". W tych okolicznościach nabiera ono zupełnie innego znaczenia...
/14
Dolnośląskie WOPR / Facebook
Kierowca był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Samochód wpadł do fosy w centrum Wrocławia.
/14
Dolnośląskie WOPR / Facebook
Auto szybko poszło na dno.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
To samochód popularnej pizzerii.
/14
Dolnośląskie WOPR / Facebook
Za kierownicą siedział 29-latek.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Kierowca odmówił badania alkomatem.
/14
Dolnośląskie WOPR / Facebook
Mężczyzna trafił do szpitala na pobranie krwi.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Na miejscu pracowały wszystkie służby.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Nikomu nic się nie stało.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Na drzwiach samochodu widniało wymowne hasło reklamowe.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Niecodzienny incydent we Wrocławiu.
/14
Dolnośląskie WOPR / Facebook
Niecodzienny incydent we Wrocławiu.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Niecodzienny incydent we Wrocławiu.
/14
Wodna Służba Ratownicza / Facebook
Niecodzienny incydent we Wrocławiu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

14 godziny temu
10


English (US) ·
Polish (PL) ·