Sąd zdecydował ws. 90-latki. Kobieta miała zabić koleżankę. Powodem roztopione lody

6 godziny temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

3 lipca 2025, 05:37

90-letnia Brigitte zosta?a skazana przez niemiecki s?d na ponad osiem lat wi?zienia za zabicie swojej 77-letniej przyjaci?ki Petry. Do tragedii mia?o doj?? z powodu sprzeczki o roztopione lody.

Niemiecka policja. Zdj?cie ilustracyjne Fot. REUTERS/Christine Uyanik

Tragiczny finał kłótni o lody

Niemieckie media poinformowały w środę 2 lipca o wyroku dla 90-letniej Brigitte.  Kobieta została skazana na osiem lat i trzy miesiące więzienia za śmierć swojej koleżanki, 77-letniej Petry. Sąd w Monachium uznał ją winną zabójstwa w afekcie oraz ciężkiego uszkodzenia ciała. Chodzi o sprawę z lipca 2023 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że kobiety były bliskimi przyjaciółkami od 40 lat. Młodsza z nich odwiedzała starszą codziennie w jej mieszkanku na północy Monachium. Brigitte została opisana jako "apodyktyczna", a według prokuratury była skora do kłótni, a także "przemocy i poniżania pokrzywdzonego".

Tragiczny finał kłótni o lody

Pewnego dnia doszło do kłótni z powodu roztopionych lodów. Brigitte uderzyła swoją koleżankę od tyłu w głowę rondlem. Kobieta zginęła na miejscu. 90-latka nie zadzwoniła jednak po pomoc. Uprała jej ubranie, przykryła ciało kobiety prześcieradłem, a o tragedii powiadomiła służby po trzech dniach. - Miałam kłótnię z moją przyjaciółką. Skończyła się źle. Teraz leży martwa w moim mieszkaniu - miała powiedzieć seniorka, którą zacytował niemiecki "Bild". Wyrok w sprawie kobiety nie jest prawomocny.

Zobacz wideo CBŚP rozbiło grupę porywaczy

***

Jesteś świadkiem przemocy lub masz podejrzenia, że komuś dzieje się krzywda?

Osoby, które mieszkają w sąsiedztwie osób, które podejrzewają o stosowanie przemocy, powinny pomóc potencjalnym ofiarom na kilka sposobów. Warto reagować zwłaszcza wtedy, gdy: słyszysz awantury, krzyki, płacz lub nietypowe hałasy. Świadkowie przemocy mogą porozmawiać z osobą krzywdzoną i zaoferować jej pomoc lub bezpośrednio zgłosić swoje podejrzenia na policję, do Ośrodka Pomocy Społecznej lub na "Niebieską Linię", dzwoniąc pod numer 800 12 00 02. Warto pamiętać, że osoba krzywdzona często kryje sprawcę ze wstydu lub strachu - to jednak nie powinno zniechęcać do działania.

"Namawiamy do przyjrzenia się takim sytuacjom i udzielenia pomocy w celu przerwania przemocy. Weźmiesz wtedy udział w bardzo ważnym etapie przeciwdziałania przemocy - w interwencji. Twoja interwencja może zapoczątkować proces wychodzenia z przemocy osoby pokrzywdzonej, ale przede wszystkim może pomóc zapewnić jej bezpieczeństwo" - apeluje "Niebieska Linia".

Przeczytaj źródło