Rzecznik rządu o brakujących środkach w NFZ. "Znajdą się te pieniądze"

1 tydzień temu 16
  • Przypomnijmy: Ministerstwo Zdrowia przedstawiło Ministerstwu Finansów plan obniżenia kosztów Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 rok
  • Zaproponowano m.in. wprowadzenie limitów na świadczenia w AOS, z wyłączeniem świadczeń pierwszorazowych i zabiegowych
  • O plan oszczędnościowy w TVP Info był pytany rzecznik rządu Adam Szłapka
  • Zapewnił, że "znajdą się te pieniądze, na pewno Narodowy Fundusz Zdrowia będzie funkcjonował normalnie, żeby pacjenci czuli się bezpiecznie"
  • Rzecznik zapowiedział, że jest możliwe drugie podejście do zmian w składce zdrowotnej

Plan oszczędnościowy. Co dalej z NFZ?

Rzecznik rządu Adam Szłapka pojawił się w TVP Info, gdzie został zapytany m.in. o plan oszczędnościowy na 10 mld złotych proponowany przez ministrę zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę. Według szacunków szefowej MZ w przyszłym roku zabraknie około 23 miliardów.

- To była rozmowa pomiędzy ministerstwami. Zawsze jest tak, że ministerstwo finansów rozmawia z ministerstwami, czy widzą gdzieś jakieś możliwości. Tutaj mamy do czynienia z takim wspieraniem Narodowego Funduszu Zdrowia, żeby żadne procedury medyczne, które są ustalone, zaplanowane, a szczególnie te, które są obowiązkowe, nie były wstrzymywane - wskazał rzecznik.

Jednocześnie podkreślił, że "znajdą się te pieniądze, na pewno Narodowy Fundusz Zdrowia będzie funkcjonował normalnie, żeby pacjenci czuli się bezpiecznie".

Ponadto został zapytany o to, co dalej z programem "Dobry posiłek w szpitalu", co z limitami na wizyty specjalistów, limitami na tomografię itd.

- Program Dobry Posiłek to był wcześniej program pilotażowy. Różnica polega na tym, że teraz jest rozszerzany na wszystkie szpitale, więc ostatnie kilka miesięcy też pokazało, że [...] w ochronie zdrowia zawsze jest to bardzo mocno kosztochłonne. [...] Natomiast naszym zadaniem jest to, żeby zapewnić finansowanie dla tych wszystkich rzeczy, które są najważniejsze - dodał rzecznik rządu w rozmowie z TVP Info.

Stąd też pojawiła się sugestia, czy ze szczytu rządowego i szczytu u prezydenta wyłoni się jakaś nowa reforma. Czy jest na stole w rządzie jakaś propozycja zmian systemowych, a nie tylko takiego wykreślenia dla oszczędności?

- Mamy do czynienia jednak ze stałym wspieraniem. Te nakłady rosną w sposób bardzo szybki. Myślę, że widać różnicę po tym, jak są wyposażone szpitale, jakie procedury są wdrażane - wskazał.

I dodał: na pewno pacjenci mogą czuć się bezpiecznie i to wynikało z tego szczytu medycznego, który został zorganizowany przez rząd. Ten szczyt, który zorganizował pan prezydent, jak rozumiem, jego celem było wywołanie raczej takiego uderzenia w rząd.

Możliwe drugie podejście do składki zdrowotnej

Pojawiła się także kwestia prawdopodobnych zmian dotyczących m.in. obniżenia składki zdrowotnej. Szłapka zaznaczył, że jest możliwe drugie podejście do tego tematu.

- Myślę, że chcielibyśmy w ramach deregulacji o tym rozmawiać, ale to wymaga też oczywiście rozmowy między wszystkimi partiami koalicyjnymi. To jest jeden z tych tematów, który trzeba utrzeć, bo musi być większość parlamentarna. Będzie na ten temat rozmowa, bo musimy rozmawiać też o różnych rozwiązaniach. Tak to jest w systemach demokratycznych, że siły polityczne, które tworzą rząd mają trochę inne wrażliwości i muszą się porozumieć, żeby jakieś rozwiązanie zaakceptować - podał rzecznik.

Zapewnił ponadto, że "na pewno na ten temat rozmowa będzie i o tym, jak finansować system ochrony zdrowia, żeby był sprawny i wydolny".

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło