- Przypomnijmy: Ministerstwo Zdrowia przedstawiło Ministerstwu Finansów plan obniżenia kosztów Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 rok
- Zaproponowano m.in. wprowadzenie limitów na świadczenia w AOS, z wyłączeniem świadczeń pierwszorazowych i zabiegowych
- O plan oszczędnościowy w TVP Info był pytany rzecznik rządu Adam Szłapka
- Zapewnił, że "znajdą się te pieniądze, na pewno Narodowy Fundusz Zdrowia będzie funkcjonował normalnie, żeby pacjenci czuli się bezpiecznie"
- Rzecznik zapowiedział, że jest możliwe drugie podejście do zmian w składce zdrowotnej
Plan oszczędnościowy. Co dalej z NFZ?
Rzecznik rządu Adam Szłapka pojawił się w TVP Info, gdzie został zapytany m.in. o plan oszczędnościowy na 10 mld złotych proponowany przez ministrę zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę. Według szacunków szefowej MZ w przyszłym roku zabraknie około 23 miliardów.
- To była rozmowa pomiędzy ministerstwami. Zawsze jest tak, że ministerstwo finansów rozmawia z ministerstwami, czy widzą gdzieś jakieś możliwości. Tutaj mamy do czynienia z takim wspieraniem Narodowego Funduszu Zdrowia, żeby żadne procedury medyczne, które są ustalone, zaplanowane, a szczególnie te, które są obowiązkowe, nie były wstrzymywane - wskazał rzecznik.
Jednocześnie podkreślił, że "znajdą się te pieniądze, na pewno Narodowy Fundusz Zdrowia będzie funkcjonował normalnie, żeby pacjenci czuli się bezpiecznie".
Ponadto został zapytany o to, co dalej z programem "Dobry posiłek w szpitalu", co z limitami na wizyty specjalistów, limitami na tomografię itd.
- Program Dobry Posiłek to był wcześniej program pilotażowy. Różnica polega na tym, że teraz jest rozszerzany na wszystkie szpitale, więc ostatnie kilka miesięcy też pokazało, że [...] w ochronie zdrowia zawsze jest to bardzo mocno kosztochłonne. [...] Natomiast naszym zadaniem jest to, żeby zapewnić finansowanie dla tych wszystkich rzeczy, które są najważniejsze - dodał rzecznik rządu w rozmowie z TVP Info.
Stąd też pojawiła się sugestia, czy ze szczytu rządowego i szczytu u prezydenta wyłoni się jakaś nowa reforma. Czy jest na stole w rządzie jakaś propozycja zmian systemowych, a nie tylko takiego wykreślenia dla oszczędności?
- Mamy do czynienia jednak ze stałym wspieraniem. Te nakłady rosną w sposób bardzo szybki. Myślę, że widać różnicę po tym, jak są wyposażone szpitale, jakie procedury są wdrażane - wskazał.
I dodał: na pewno pacjenci mogą czuć się bezpiecznie i to wynikało z tego szczytu medycznego, który został zorganizowany przez rząd. Ten szczyt, który zorganizował pan prezydent, jak rozumiem, jego celem było wywołanie raczej takiego uderzenia w rząd.
Możliwe drugie podejście do składki zdrowotnej
Pojawiła się także kwestia prawdopodobnych zmian dotyczących m.in. obniżenia składki zdrowotnej. Szłapka zaznaczył, że jest możliwe drugie podejście do tego tematu.
- Myślę, że chcielibyśmy w ramach deregulacji o tym rozmawiać, ale to wymaga też oczywiście rozmowy między wszystkimi partiami koalicyjnymi. To jest jeden z tych tematów, który trzeba utrzeć, bo musi być większość parlamentarna. Będzie na ten temat rozmowa, bo musimy rozmawiać też o różnych rozwiązaniach. Tak to jest w systemach demokratycznych, że siły polityczne, które tworzą rząd mają trochę inne wrażliwości i muszą się porozumieć, żeby jakieś rozwiązanie zaakceptować - podał rzecznik.
Zapewnił ponadto, że "na pewno na ten temat rozmowa będzie i o tym, jak finansować system ochrony zdrowia, żeby był sprawny i wydolny".
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 tydzień temu
16




English (US) ·
Polish (PL) ·