Od kilku lat ceny energii w Polsce były zamrożone. Był to mechanizm, który miał uchronić Polaków przed drastycznymi wzrostami cen. Jednak obowiązująca w tej sprawie ustawa obowiązuje tylko do końca 2025 roku. Miłosz Motyka, szef resortu energii, ujawnił, co z dalszymi planami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koniec mrożenia cen energii
Miłosz Motyka był gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24. W trakcie rozmowy nie mogło zabraknąć tematu cen energii i dalszego ich mrożenia. Szef resortu energii jednoznacznie stwierdził to, co rząd zapowiadał od kilku miesięcy. Dalszego mrożenia cen energii w 2026 roku już nie będzie.
Skąd taka decyzja i czy nie narazi ona Polaków na wyższe ceny? Zdaniem ministra nie. Rządowe analizy wykazują, że ceny energii nie będą rosły. Może stać się wręcz przeciwnie i będą systematycznie spadać. Między innymi dlatego dalsze ich mrożenie nie ma uzasadnienia.
To między innymi zasługa lepszego zagospodarowania nadwyżek z OZE. W tym roku będzie to już 1131,5 GWh wobec zaledwie 731 GWh w roku ubiegłym. Nie można też zapominać, że mrożenie cen energii było dużym obciążeniem dla krajowego budżetu. W sumie przez wszystkie lata na ten cel przeznaczono aż 20 mld zł.




English (US) ·
Polish (PL) ·