Rząd się bawi w kotka i myszkę? „Finanse NFZ i budżet państwa są pewnego rodzaju fikcją”

2 dni temu 13

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Partnerzy portalu

W tym tygodniu Senat będzie głosował budżet, który z góry zakłada 23 mld zł "luki" w finansach na zdrowie. Co to znaczy? - Możemy powiedzieć, że zarówno plan NFZ, jak budżetu państwa na zdrowie, są pewnego rodzaju fikcją - mówi w rozmowie z Rynkiem Zdrowia Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Rząd się bawi w kotka i myszkę? „Finanse NFZ i budżet państwa są pewnego rodzaju fikcją” Ustawa budżetowa w tym tygodniu będzie głosowana w Senacie

OLIVIER HOSLET, PAP/EPA / PAP

  • W tym tygodniu głosowania w Senacie nad ustawą budżetową
  • Na zdrowie zapisano rekordowo wysokie kwoty w porównaniu z ustawą budżetową na rok 2025
  • W praktyce jednak zdaniem ekspertów są niewystarczające; m.in. dla samego NFZ dotacja w tym roku - po zmianach - wyniosła ponad 30 mld zł, tymczasem na 2026 rok planowana jest w wysokości 26 mld zł
  • Czy plan jest zbilansowany? Pytamy eksperta

Budżet na zdrowie w 2026 roku

W tym tygodniu w Senacie odbędzie się głosowanie nad budżetem, który został już poparty przez posłów i senatorów. I choć ustawa zakłada rekordowo wysokie nakłady na zdrowie (247,8 mld zł nakładów na ochronę zdrowia - 6,8 proc. PKB, wliczając w to budżet NFZ - czyli o 25,5 mld zł więcej niż w 2025 r.), to zdaniem ekspertów, ale także samego Ministerstwa Zdrowia, są one niewystarczające.

Sama dotacja z budżetu do NFZ w tym roku (2025 r.) ostatecznie przekroczyła 31 mld zł. Tymczasem na przyszły rok zakłada o 5 mld zł mniej, czyli o 16 proc. mniej.

Czy zatem ustawa budżetowa w takiej formie powinna zatem zostać przyjęta? I co to znaczy dla systemu? Rozmawiamy o tym z Łukaszem Kozłowskim, głównym ekonomistą FPP.

Jak to jest z tym budżetem. Został poparty przez Sejm i Senat, pomimo, że wiadomo, że na zdrowie nie wystarczy? 

To prawda. Budżet państwa został skonstruowany tak, że nie daje, przy założeniu utrzymania istniejącej sytuacji prawnej, możliwości zbilansowania się budżetowi NFZ. 

Zaraz, ale Ministerstwo Finansów nie chce podpisać planu finansowego NFZ, bo jak mówi jest niezbilansowany - czyli zapisano w nim zaniżona kwoty wiedząc, że leczenie będzie kosztować więcej. A teraz robi to samo ze swoim budżetem?

Możemy powiedzieć, że zarówno plan NFZ, jak budżetu państwa w części 46 – Zdrowie, są pewnego rodzaju fikcją. Bo wiemy, i rząd też to wie, że rozliczenia w obszarze zdrowia w 2026 roku będą wyglądać inaczej niż zostało to zapisane: zarówno w planie NFZ, jak i w budżecie państwa. Z góry wiadomo, że te proporcje będą inne. 

Czyli budżet państwa też jest niezbliansowany, jak ten NFZ? 

Takiego zarzutu nie można postawić - raczej można powiedzieć, że takie zostały przyjęte założenia: tyle damy i to musi wam wystarczyć. Kluczowa jest dotacja dla NFZ, którą na przyszły rok zaplanowano na 26 mld zł…

...czyli o 23 mld zł za mało - co przyznaje sama minister zdrowia. W tym roku dotacja wyniosła ostatecznie ponad 31 mld zł. Na przyszły rok jest o kilka miliardów mniej

Owszem, ale ustawowo jest tak, że NFZ musi po prostu się zmieścić w tym, co zostało zapisane w budżecie państwa. Ustawa zobowiązuje Fundusz do tworzenia planów finansowych, które są zrównoważone w zakresie przychodów i kosztów. 

Czyli nie mogą mieć ujemnego wyniku finansowego, nawet jeśli zapewnione wpływy nie wystarczają do pokrycia kosztów realizacji wszystkich nałożonych ustawowo na NFZ zadań.

To zabawa w kotka i myszkę. Ani tu, ani tu sie nie spina. Tylko na papierze - i to właśnie zostało poparte w Senacie. I będzie w tym tygodniu pewnie przegłosowane.

Przyglądając się budżetowi widać, że zmiany w dziale zdrowie między pierwszą propozycją budżetu, a tym zostało poparte przez Senat są kosmetyczne. Kwoty pozostały prawie takie same. I to prawda, że nie uwzględniają wyliczeń, które mówią, że potrzeby są dużo większe. Choć teoretycznie dotacja podmiotowa powinna uwzględniać koszty, które przedstawia NFZ i Ministerstwo Zdrowia, ale już wiemy, że nie uwzględnia. Budżet dalej konstruuje się bowiem w oparciu o zapisy ustawy "7 proc. PKB na zdrowie do 2027 roku" nie dostrzegając tego, że koszty w systemie rosną szybciej niż przyrastają środki zagwarantowane w ramach ustawy nakładowej.

Czyli należy wprowadzić cięcia? Zmienić składkę? Ruszyć KRUS?

Nie wiem, które z tych rozwiązań zostanie wybrane. Nie ulega jednak wątpliwości, że problemy finansowe w systemie przy zachowaniu status quo stale narastają – i to w bardzo szybkim tempie. To nie jest stan rzeczy, który będzie mógł utrzymać się na dłuższą metę. 

Tyle pieniędzy da budżet na zdrowie w 2026 roku

Szczegóły rozwiązań, które znalazły się w przyszłorocznym budżecie na zdrowie: 

  • Ustawa budżetowa na 2026 r. zakłada 247,8 mld zł nakładów na ochronę zdrowia (6,8 proc. PKB), czyli o 25,5 mld zł więcej niż w 2025 r.
  • Kluczowym elementem jest wzrost dotacji podmiotowej dla NFZ do 26 mld zł (z 18,35 mld zł rok wcześniej), przy jednoczesnym zwiększeniu wydatków w części 46 "Zdrowie" do 45,33 mld zł
  • Budżet wzmacnia kształcenie kadr medycznych (5,3 mld zł na specjalizacje), uczelnie medyczne (3,3 mld zł) oraz programy polityki zdrowotnej (1,627 mld zł, w tym in vitro i badania przesiewowe noworodków)
  • W rezerwie celowej (7,43 mld zł) zabezpieczono środki m.in. na wynagrodzenia, rezydentury, staże i ewentualne zwiększenie dotacji dla NFZ
  • Jednocześnie Narodowy Program Zdrowia nie został ujęty bezpośrednio w budżecie (środki zapisano w rezerwie celowej)
  • Dyskusyjny pozostaje także model finansowania Agencji Badań Medycznych

Tabela poniżej przedstawia wydatki na zdrowie, które zapisano w ustawie budżetowej na rok 2026

 Materiały prasowe / Ministerstwo Finansów / Ministerstwo Finansów Nakłady na ochronę zdrowia zapisane w ustawie budżetowej na 2026 rok Fot: Materiały prasowe / Ministerstwo Finansów / Ministerstwo Finansów

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło