Rutkowski gotowy wyruszyć na Węgry. Składa zaskakującą ofertę Tuskowi

11 godziny temu 4

Data utworzenia: 7 listopada 2025, 9:40.

Sejm szykuje się do głosowania nad uchyleniem immunitetu Zbigniewa Ziobry. Tymczasem z pomocą rządowi spieszy niespodziewany sojusznik. "Fakt" rozmawiał z Krzysztofem Rutkowskim, który gwarantuje, że nawet azyl na Węgrzech nie ochroni byłego ministra. — Jeżeli rząd zwróci się do mnie, pan premier Donald Tusk poprosi, to Ziobrę będą mieli w Polsce — stwierdza popularny detektyw.

Krzysztof Rutkowski o sprawie Zbigniewa Ziobry. Foto: Damian Burzykowski/Newspix.pl, Telewizja Republika /YouTube, P.F. Matysiak / newspix.pl

Warto przypomnieć, że w czwartek (6 listopada) sejmowa komisja regulaminowa poparła wniosek prokuratury i zgodziła się na pozbawienie Zbigniewa Ziobry immunitetu oraz zatrzymanie w związku z nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości. W piątek głosować w tej sprawie będą posłowie.

Problemy Zbigniewa Ziobry. Rutkowski składa ofertę rządowi

O problemach Zbigniewa Ziobry, który przebywa obecnie w Budapeszcie, "Fakt" rozmawiał z Krzysztofem Rutkowskim. Znany detektyw w zaskakujący sposób odniósł się do sprawy. Złożył ofertę rządowi.

Niejednego poszukiwanego listem gończym przywiozłem zza granicy, w tym z Budapesztu. Gdy polskie organy ścigania zawodzą, ja jestem na miejscu z moimi agentami i prowadzimy skuteczne akcje wskazania, zatrzymania i przekazania właściwym jednostkom policji poszukiwanych przestępców — mówi Rutkowski.

Dalej deklaruje: "jeżeli rząd zwróci się do mnie, pan premier Donald Tusk poprosi, to Ziobrę będą mieli w Polsce". — Przeszkodą nie będzie nawet azyl, gdyby ostatecznie go otrzymał — stwierdza.

Zobacz: Wątpliwości wokół opinii o stanie zdrowia Ziobry. Co z ewentualnym aresztowaniem? Prawnik nie widzi problemu

Detektyw podkreśla, że "doskonale zna Ziobrę". — Wiem, że dzisiaj nie zobaczymy go w Sejmie. Uważam, że powinien wrócić i pokazać, jakim jest kozakiem, na którego próbuje się kreować — komentuje Rutkowski.

Zauważa, że dobrze zna także żonę polityka. — Patrycja jeździła ze mną po świecie jako dziennikarka i towarzyszyła w wielu akcjach. Byliśmy razem między innymi w Egipcie i Brukseli. Kontakt jednak się urwał. Ziobro doprowadził do zatrzymania mnie w 2006 r., kiedy kierował prokuraturą, a Patrycja była głównym tego powodem. Informacje te dostałem z bardzo wiarygodnego źródła — mówi Rutkowski.

Dodaje, że nie jest mściwą osobą, ale gdyby był posłem, to nie zawahałby się i zagłosował za uchyleniem Ziobrze immunitetu. — Są sprawy, które powinny zostać rozpatrzone przez sąd — podsumowuje.

To dlatego Trump nie spotkał się z Putinem. Lincz na Kremlu

Marta Nawrocka usłyszała to od córki. "To pytanie mnie zatrzymało"

Czarnek o szpitalnej konsultacji Ziobry 12 listopada: Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia...

/3

Telewizja Republika / YouTube

Poseł PiS Zbigniew Ziobro podczas konferencji w Budapeszcie.

/3

P.F.Matysiak / newspix.pl

Detektyw Krzysztof Rutkowski.

/3

Damian Burzykowski / newspix.pl

Premier Donald Tusk.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło