"Rozpoczyna się bunt!". Mocna reakcja Orbana na plan KE

1 tydzień temu 11

Premier Węgier Viktor Orban ogłosił "bunt" przeciwko wstępnie zatwierdzonemu Paktowi Migracyjnemu Unii Europejskiej. Węgry stanowczo odmawiają przyjęcia jakichkolwiek migrantów oraz płacenia kar finansowych za ich nieprzyjęcie. Orban nazywa decyzję Brukseli "niedopuszczalną", argumentując, że Węgry już ponoszą duże koszty ochrony zewnętrznej granicy. Rzecznik rządu, Zoltan Kovacs, określa mechanizm solidarnościowy jako "karę za sukces".

Premier Węgier Viktor Orban ostro skrytykował wstępne zatwierdzenie przez ministrów spraw wewnętrznych państw UE mechanizmu solidarnościowego. Oświadczył, że Węgry nie wdrożą decyzji Paktu Migracyjnego. Nie przyjmiemy ani jednego migranta i nie zapłacimy za innych migrantów – podkreślił Orban, ogłaszając, że "rozpoczyna się bunt!". Premier twierdzi, że decyzja Brukseli to próba zmuszenia Węgier do płacenia więcej lub do przyjmowania migrantów, mimo że kraj już "wydaje wystarczająco dużo pieniędzy na ochronę zewnętrznej granicy Unii".

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Węgry niezadowolone z decyzji Brukseli

Rzecznik węgierskiego rządu, Zoltan Kovacs, nazwał decyzję UE "karą za sukces" Węgier, który polega na zatrzymaniu nielegalnej migracji. Kovacs zaznaczył, że dzięki obronie granic Węgry mają ZERO nielegalnych imigrantów na swoim terytorium. Krytykuje mechanizm solidarnościowy, który zmusza kraje broniące swoich granic do płacenia rachunku za "chaos innych". Twierdzi, że to przymus, a nie solidarność. Dopóki rząd Viktora Orbana będzie u władzy, brukselskie programy migracyjne pozostaną tylko planami na papierze – ostrzegł Kovacs.

Mechanizm solidarnościowy

Wstępnie zatwierdzony unijny mechanizm solidarnościowy ma obowiązywać przez rok i ma rozpocząć funkcjonowanie dopiero od czerwca 2026 r. Każde państwo może wybrać, czy wniesie wkład w formie relokacji osób, wsparcia operacyjnego (np. personel) czy wpłaty finansowej w wysokości 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Rocznie UE powinna zrealizować minimalnie 30 tys. relokacji. Jednak na przyszły rok KE zaproponowała, a państwa wstępnie zatwierdziły, pulę niższą: 21 tys. osób. Pakt migracyjny zwalnia z tego obowiązku kraje w trudnej sytuacji migracyjnej, w tym obecnie Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię i Polskę.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło